Mercedes-Benz CLA (2016) - subtelny lifting
Mercedes-Benz odświeżył model CLA. Lifting jest jednak na tyle subtelny, że bez bezpośredniego porównania trudno wskazać, co się zmieniło. Czy powinniśmy się temu dziwić?
Nieduży CLA i CLA Shooting Brake to samochody bardzo udane stylistycznie. Obydwa pojazdy są pochodnymi Klasy A. Mniejszy 4-drzwiowy fastback Mercedesa zadebiutował w 2012 roku jako Concept Style Coupé. Wersja produkcyjna została przedstawiona rok później podczas salonu samochodowego NAIAS i otrzymała wewnętrzne oznaczenie C117. Kolejny rok trzeba było zaczekać na prezentację wersji Shooting Brake, która zadebiutowała podczas LA Auto Show. Warto tu przypomnieć, że samochód ten wcale nie ma nadwozia shooting brake, a kombi, tyle tylko, że z mocno opadającą linią dachu. Co ciekawe, nie jest to wcale wersja dłuższa. Niezmieniona pozostała długość auta i rozstaw osi. Zwiększono jedynie ilość przestrzeni z tylu, co było efektem modyfikacji sylwetki.
Teraz przyszedł czas odświeżyć CLA. Mercedes od razu wymienił cała gamę - sedana, kombi, wersje AMG oraz AMG Line. Zmiany są naprawdę minimalne, w porównaniu np. z odświeżeniem Kugi przez Forda. Mercedesowi trudno się dziwić. Od czasu premiery CLA niemiecki producent nie zmienił języka stylistycznego, a produkt, który serwuje nam w salonach od zaledwie trzech lat nie zdążył się jeszcze zanadto zestarzeć. Rewolucja nie była więc konieczna.
Mercedesowi prawdopodobnie zależało bardziej na tym, by wprowadzić zmiany na liście wyposażenia oraz pod maską CLA. Wśród nowości w katalogu znalazł się między innymi system Active Brake Assist, Hands Free Access, który pozwala otworzyć zdalnie klapę bagażnika i światła LED High Performance.
We wnętrzu CLA pojawiły się chromowane dodatki oraz nowe tapicerki. Najbardziej zauważalną zmianą jest jednak nowy, według Mercedesa bardziej zgrabny, 8-calowy wyświetlacz.
Trzy nowości pojawiły się także pod maską. Najbardziej wydajną jednostką jest teraz 109-konny silnik wysokoprężny w wersji CLA 180 d BlueEfficiency Edition. Shooting Brake z tym motorem jest w stanie zejść ze spalaniem teoretycznym, zgodnym z NEDC do poziomu 3,5 l/100 km.
Nowością jest także CLA 220 4Matic. 2-litrowy motor, z którego moc trafia na wszystkie cztery koła dysponuje mocą 184 KM. Jest on parowany z przekładnią 7G-DCT.
Ostatnią nowością jest motor CLA 180 BlueEfficiency oferowany teraz w kombi. Rozwija on 122 KM i zgodnie z NEDC ma zużywać 5,5 l benzyny na 100 km. Do tej pory był dostępny jedynie w sedanie, określanym przez Mercedesa jako Coupé.