Mercedes-AMG GT 63 S rekordzistą Nürburgringu. Kategoria was zaskoczy

Północna Pętla to mekka fanów motoryzacji i miejsce, w którym pragnie zaistnieć niemal każdy producent sportowych samochodów. Czy tego chcemy czy nie, rekordy Nürburgringu zawsze będą budzić emocje. Nawet jeśli na ich potrzeby wymyśla się zupełnie nowe kategorie.

Czteromiejscowy supersamochód? Ten model w pełni zasłużył na taki tytuł.Czteromiejscowy supersamochód? Ten model w pełni zasłużył na taki tytuł.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński

Niemiecki tor zaczyna pod pewnymi względami przypominać Księgę Rekordów Guinnessa. Połowę zapisanych w niej wyczynów stanowią bowiem nie tyle rekordy, co pierwsze próby w nieoczywistych kategoriach. Słyszeliście kiedyś o rekordzie w miażdżeniu arbuzów udami na czas? No właśnie... Podobnie jest z niektórymi rekordami Nordschleife.

Przykładem może być chociażby Škoda i jej Kodiaq RS - rekordzista Nürburgringu w kategorii siedmiomiejscowych SUV-ów. To szybkie auto, ale czy nie zawdzięcza tego wyniku głównie braku konkurencji, która podjęłaby podobne wyzwanie? Do czeskiej marki dołącza właśnie Mercedes-AMG z modelem GT 63 S. Według niemieckich marketingowców jest to najszybszy, w pełni wyposażony, czteromiejscowy (z ze wszystkimi pełnowymiarowymi siedziskami) samochód produkcyjny, jaki kiedykolwiek pokonał Nürburgring.

Dlaczego Mercedes tak bardzo sprecyzował tę kategorię? Ponieważ istnieje podobne auto, które osiągnęło lepszy czas w tej samej próbie. Mowa o Jaguarze XE SV Project 8. Trudno jednak nazwać ten model produkcyjnym, gdyż doczekał się tylko 300 limitowanych egzemplarzy. Poza tym był bardziej torowym bolidem niż normalnym autem drogowym. Dzięki temu pokonał Nürburgring w imponującym czasie 7:21.23. Mercedesowi zajęło to nieco ponad cztery sekundy dłużej. Mimo to rezultat 7:25.41 imponuje.

Obraz
© mat.prasowe

Podobny, choć nieco gorszy czas kilka lat temu osiągnął model SLS Black Series (7:25.67), czy Ferrari Enzo (7:25.21). GT 63 S jest więc niesamowicie szybkim samochodem. Spora w tym zasługa 4-litrowego V8 o mocy 639 KM oraz świetnie zestrojonego układu jezdnego. Mercedes bez wątpienia uderzył w niszę, by móc oficjalnie tytułować się rekordzistą niemieckiego toru. Zrobił to jednak w pełni zasłużenie i w wielkim stylu.

Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komisja infrastruktury za zmianami, ale częściowymi. Bandyci z ekspresówek i autostrad bezpieczni? Niekoniecznie
Komisja infrastruktury za zmianami, ale częściowymi. Bandyci z ekspresówek i autostrad bezpieczni? Niekoniecznie
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Świetny wynik Polaków. Zdobyli wicemistrzostwo w USA
Świetny wynik Polaków. Zdobyli wicemistrzostwo w USA
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Urząd wysyła listy do właścicieli importowanych aut. O co tu chodzi?
Urząd wysyła listy do właścicieli importowanych aut. O co tu chodzi?
Kia EV5 wyceniona w Polsce. Wiemy, ile kosztuje elektryczny SUV z Korei
Kia EV5 wyceniona w Polsce. Wiemy, ile kosztuje elektryczny SUV z Korei
Znowu złapali 24-latka w BMW. Kwota mandatu jest ogromna
Znowu złapali 24-latka w BMW. Kwota mandatu jest ogromna
Koniec kultowego auta. Oto ostatni egzemplarz
Koniec kultowego auta. Oto ostatni egzemplarz
Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. Jest nowy projekt
Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. Jest nowy projekt
Stawiają je przy autostradach. Są kluczowe dla bezpieczeństwa
Stawiają je przy autostradach. Są kluczowe dla bezpieczeństwa
BMW oddaje hołd historycznemu 2002 turbo. Oto M2 Turbo Design Edition
BMW oddaje hołd historycznemu 2002 turbo. Oto M2 Turbo Design Edition
Pierwsza jazda: Tak jeździ 1000 KM po torze i w terenie. Na prawym fotelu w elektrycznym Porsche Cayenne
Pierwsza jazda: Tak jeździ 1000 KM po torze i w terenie. Na prawym fotelu w elektrycznym Porsche Cayenne