McLaren MSO HS, czyli 675LT na sterydach
McLaren oficjalnie zaprezentował model MSO HS, który bazuje na znanym już 675LT. Powstanie tylko 25 sztuk, a każda z nich będzie zupełnie inna.
18.08.2016 | aktual.: 01.10.2022 22:15
675LT jest wspaniałym samochodem, który robi wrażenie zarówno osiągami jak i wyglądem. Gdyby jednak komuś to nie wystarczyło, może zgłosić się po MSO HS. To propozycja dla indywidualistów stworzona przez zespół MSO (McLaren Special Operations), jeszcze ostrzejsza i jeszcze bardziej wyjątkowa niż standardowe wydanie.
Brytyjczycy stworzyli póki co tylko jeden egzemplarz, ubrany w krwistoczerwony lakier nadwozia i szarości nagiego włókna węglowego. Wnętrze natomiast w całości pokryto Alcantarą, gdzieniegdzie przeszytą czerwoną nicią. Nic nie powinno tu rozpraszać uwagi kierowcy podczas ostrej, torowej jazdy. MSO SH powinien całkiem nieźle sprawdzić się w takich warunkach dzięki poprawionej aerodynamice zapewniającej większą siłę docisku.
Konstrukcja została też odchudzona za sprawą szerszego zastosowania aluminium i włókna węglowego. Niestety McLaren nie pochwalił się wynikiem kuracji odchudzającej, ani szczegółowymi danymi technicznymi. Sądzimy jednak, że mimo zastosowania tego samego, 675-konnego motoru, MSO SH powinien być zauważalnie szybszy niż 675LT.
Tym, co czyni ten model wyjątkowym są ogromne możliwości indywidualizacji. Przedstawiciele McLarena zapewniają, że żaden z 25 egzemplarzy zaplanowanych do produkcji nie będzie taki sam. Już nie możemy doczekać się 24 kolejnych! Ceny nie są jeszcze znane. Z pewnością będą się różnić w zależności od konkretnego egzemplarza.
McLaren sukcesywnie poszerza swoją ofertę. Wersje takie jak ta, przeznaczone dla indywidualistów wydają się strzałem w dziesiątkę. Sprawiają bowiem, że o brytyjskiej marce znów jest głośno. Poprawiają też jej wizerunek na tle takich wyjadaczy jak Ferrari, czy Lambo, którzy swoją pozycję budowali znacznie dłużej niż McLaren.