McLaren już nie jest brytyjski. Fundusz z Bahrajnu dopiął transakcję

McLaren już nie jest brytyjski. Fundusz z Bahrajnu dopiął transakcję

McLaren jest już w 100 proc. w rękach rządu Bahrajnu
McLaren jest już w 100 proc. w rękach rządu Bahrajnu
Źródło zdjęć: © Autokult | Konrad Skura
Kamil Niewiński
24.03.2024 20:41, aktualizacja: 25.03.2024 09:36

McLaren przez lata stał na skraju bankructwa, lecz od teraz raczej już to nie będzie mu grozić. Wszystko z uwagi na nowego wyłącznego właściciela, jakim stał się fundusz inwestycyjny z Bahrajnu.

Problemy finansowe ciągnęły się za McLarenem od wielu dobrych lat. By dopiąć produkcję nowych modeli, takich jak hybrydowa Artura, producent z Woking musiał sprzedać swoje historyczne modele. Upadek całej spółki nie raz zaglądał jej w oczy, a byt ikonicznej marki uratował fundusz inwestycyjny z Bahrajnu.

Mumtalakat Holding Company jest własnością bahrajńskiego rządu i od paru lat konsekwentnie powiększał swoje udziały w McLarenie. Na początku 2023 r. fundusz posiadał już 60 proc. akcji brytyjskiego producenta. Na tym jednak wcale nie poprzestano.

W grudniu 2023 r. pojawiły się pierwsze doniesienia, że Mumtalakat planuje stać się wyłącznym właścicielem McLaren Group. Tak też się ostatecznie stało - 22 marca Brytyjczycy oficjalnie poinformowali, że fundusz inwestycyjny z Bahrajnu wszedł w posiadanie 100 proc. udziałów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tym samym McLaren może być nareszcie spokojny o swoją przyszłość. Zastrzyk gotówki oraz stałe wsparcie finansowe ma przede wszystkim pozwolić na stabilniejsze planowanie celów długoterminowych, co nie było takie proste przy drżeniu o przetrwanie. 

W drodze są nie tylko nowe modele, ale również coraz większa elektryfikacja całej marki. Przecieki mówią o tym, że pierwsze efekty prac będziemy mogli ujrzeć już w 2024 r. Na rynek trafić ma bowiem nowy hipersamochód McLarena. Następca m.in. modeli Speedtail i P1 ma oferować m.in. ponad 1000 KM z pomocą jednostki V8 wchodzącej w skład hybrydy plug-in.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)