McLaren Artura zrzuca dach. Wygląda jeszcze lepiej niż coupe
Po blisko trzech latach od debiutu McLaren postanowił uzupełnić gamę modelu Artura o wersję Spider. Jest równie szybka co coupe i waży niewiele więcej.
27.02.2024 | aktual.: 27.02.2024 10:13
Debiut Spidera to coś więcej niż tylko premiera nowej wersji nadwoziowej. Brytyjczycy postanowili bowiem wykorzystać okazję, do wprowadzenia ogólnych zmian w gamie. Oznacza to, że nowe rozwiązania techniczne, które debiutują w Spiderze, trafią również do Coupe.
Zobacz także
Mowa przede wszystkim o zmodyfikowanym, hybrydowym napędzie, który teraz generuje 696 KM mocy, czyli o 16 KM więcej niż dotychczas. W parze z lepszą wydajnością idzie nowe zawieszenie napędu, które w połączeniu z przeprogramowaną skrzynią biegów pozwala na szybszą zmianę przełożeń automatycznej skrzyni.
Artura zarówno w wersji Spider, jak i Coupe osiąga setkę w nieco ponad 3 sekundy i rozpędza się do 330 km/h. Ma też nową funkcję "Spinning Wheel Pull-Away" pozwalającą na widowiskowy, ale kontrolowany uślizg osi podczas ostrych startów.
Wraz ze Spiderem debiutuje także poprawiony system chłodzenia z dodatkowymi kanałami doprowadzającymi powietrze do hamulców i silnika. Producent pomajstrował również przy aktywnym zawieszeniu, które teraz ma działać skuteczniej i szybciej dostosowywać się do warunków.
Jeśli chodzi o różnice między dwoma typami nadwozia, Spider wyróżnia się przede wszystkim chowanym sztywnym dachem, który wraz z wymaganymi wzmocnieniami i mechanizmem podnosi masę własną tylko o 61 kg
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Proces składania i rozkładania odbywa się po naciśnięciu przycisku i trwa tylko 11 sekund. Może być przeprowadzany podczas jazdy z prędkością do 50 km/h. Ciekawą funkcją jest też panel elektrochromatyczny, który pozwala zmieniać przejrzystość dachu.
Dostawy Spidera ruszą w drugiej połowie roku. Chętni muszą przygotować minimum 273 800 dolarów. To jednak cena wyjściowa, która może się znacząco zmienić wraz z indywidualną konfiguracją.