Mandat co 20 sekund! We Włoszech fotoradary biją rekordy

Acquetico to niewielka osada w północno-zachodniej części Włoch. 120 mieszkańców i dość ruchliwa trasa biegnąca przez sam środek. Sielankową atmosferę burzą tam pędzący kierowcy. By utemperować ich temperamenty, zainstalowano fotoradary. Liczba mandatów zaskoczyła nawet lokalne władze.

We Włoszech nie należy liczyć na oznakowanie każdego fotoradaru
We Włoszech nie należy liczyć na oznakowanie każdego fotoradaru
Źródło zdjęć: © for. Fot. Gerard/Reporter/East News
Marcin Łobodziński

19.11.2018 | aktual.: 14.10.2022 15:02

W czasie dwóch tygodni w całym regionie Liguria urządzenia zanotowały 58 tys. wykroczeń związanych z przekroczeniem prędkości. Z prostej kalkulacji wychodzi średnia 172 mandaty na godzinę, czyli wykroczenie co około 20 sekund! To rekord we Włoszech. Najwyższe przekroczenie, jakie zarejestrowano, to przejazd o 85 km/h szybciej niż dozwolone w tym miejscu 50 km/h. Zanotowano je w miejscowości Acquetico, w której średnio co trzy minuty przekraczano dopuszczalną prędkość.

Przez Acquetico w gminie Pieve di Teco, położonej w pobliżu granicy z Francją, biegnie droga krajowa SS28. W miejscowości żyje tylko 120 mieszkańców, głównie starszych, którzy od dłuższego czasu skarżyli się władzom na pędzące tą trasą pojazdy. Często dochodziło tam do wypadków z udziałem pieszych.

Malownicze i kręte włoskie trasy "zachęcają" kierowców - zwłaszcza motocyklistów - do łamania ograniczeń. Lokalne władze zapewniają, że instalacja fotoradarów to walka z piratami drogowymi, a nie sposób na zarobek.

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)