Lżejsze i mocniejsze niż coupé - oto Pagani Huayra Roadster
Po licznych zapowiedziach i wizualizacjach, Pagani nareszcie pochwaliło się otwartą wersją Huayry. Auto będzie jedną z gwiazd marcowego salonu w Genewie. Już dziś jednak znane są pełne dane techniczne, które, jak przystało na Pagani, imponują.
Bolońska manufaktura określa swoją najnowszą propozycję mianem najbardziej skomplikowanego projektu, jaki kiedykolwiek stworzyła. Choć Roadster ma wiele wspólnego ze znanym nam już coupé, różni się od niego kilkoma kluczowymi detalami. Największym z nich jest oczywiście otwarta konstrukcja, pozwalająca czerpać jeszcze większą radość z jazdy. Wiatr we włosach i ryk podwójnie doładowanego V12 AMG - czy może być coś piękniejszego?
Roadster jest pod każdym względem lepszą konstrukcją niż zamknięte wydanie. Poza pozbyciem się dachu, Pagani poprawiło wszystko to, co dało się poprawić. Dlatego też znajdziemy tu kilka nowych elementów aerodynamicznych, w tym węższy, przedni zderzak, czy przeprojektowany dyfuzor. Nie brakuje także większych wlotów powietrza. Wszystko po to, by zoptymalizować chłodzenie i przepływ powietrza, a także poprawić docisk przy dużych prędkościach.
Pagani przyzwyczaiło nas do ekstrawaganckich, wyjątkowych wnętrz. W przypadku Huayry Roadster nie jest inaczej. W kabinie pierwszego egzemplarza królują beżowe skóry, spore ilości aluminium oraz oczywiście włókna węglowego, które, jeśli weźmiemy pod uwagę nadwozie, jest najpowszechniej wykorzystanym materiałem w tym modelu. Węglowy może być także dach, jeśli zażyczycie sobie sztywnej konstrukcji na gorsze warunki pogodowe. Standardowo Huayra Roadster występuje jednak z klasycznym, materiałowym poszyciem.
Rzadko zdarza się, żeby otwarta wersja danego modelu była lżejsza od odpowiednika z dachem. Wynika to z konieczności zastosowania wzmocnień nadwozia, pozwalających zachować odpowiednią sztywność, czy dodatkowej wagi mechanizmów składania dachu. Jednakże inżynierowie Pagani pomyśleli o przyszłym roadsterze już na etapie projektowania coupé, dzięki czemu udało się zachować właściwe parametry, bez ingerencji w elementy nośne nadwozia. Efekt? Otwarta wersja Huayry jest lżejsza niż zamknięta o 80 kg. Waży więc 1280 kg.
To niewielka masa, jeśli weźmiemy pod uwagę przeznaczenie i charakter pojazdu. Do napędu Huayry Roadster wykorzystano potężne, dobrze znane V12 AMG, które zostało nieco podkręcone. Maksymalna moc wynosi 767 KM, a moment obrotowy oscyluje w granicach 1000 Nm. W limitowanej edycji BC, która trafi na rynek za jakiś czas zabawa będzie jeszcze większa. Pagani obiecuje bowiem aż 790 KM.
Jak nietrudno się domyślić, jest to piekielnie szybki samochód, choć póki co nie opublikowano oficjalnych osiągów. Słabsze i cięższe coupé osiąga setkę w 3,5 sekundy i rozpędza się do 370 km/h. W przypadku roadstera może być tylko lepiej. Niestety wszystko ma swoją cenę. Najnowsza propozycja z Bolonii została wyceniona na oszałamiające 2 280 000 euro, co stanowi równowartość około 10 mln złotych! Nie sądzę jednak, żeby potencjalnym klientom to przeszkadzało. Podobno wszystkie 100 egzemplarzy zaplanowanych do produkcji zostało już zarezerwowanych.