Lotus wprowadza na rynek najmocniejszego Exige w historii i przedstawia plany na przyszłość
Lotus podnosi poprzeczkę prezentując nową odsłonę modelu Exige. To najlżejsze, najmocniejsze i najszybsze wydanie tego modelu w historii.
24.11.2016 | aktual.: 14.10.2022 14:03
Auto jest niczym innym jak rozwinięciem znanego już Exige Sport 350. W tym wypadku zdecydowano się jednak na zwiększenie mocy, 3,5-litrowego, widlastego, sześciocylindrowego silnika o dodatkowe 30 KM. Nowy Exige może więc pochwalić się 380-konnym napędem, który w połączeniu z niską masą pojazdu gwarantuje świetne osiągi.
Ostra propozycja Lotusa waży tylko 1066 kg, czyli o 25 kg mniej niż dotychczasowy Exige Sport, co w połączeniu z większą mocą owocuje lepszymi czasami przyspieszeń. Przy sprawnym operowaniu 6-biegową, manualną przekładnią, sprint do setki zajmuje zaledwie 3,5 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 295 km/h. Waga piórkowa, niewielkie wymiary i świetne osiągi wymusiły oczywiście zastosowanie dopracowanej aerodynamiki.
Inżynierowie Lotusa dołożyli wszelkich starań, aby zapewnić bezpieczne prowadzenie nawet przy bardzo dużych prędkościach. Dodatkowe spojlery, wykonane z włókna węglowego, generują imponujący docisk w wysokości 140 kg przy 295 kmh, który sprawdzi się szczególnie podczas jazdy na torze. W połączeniu ze sportowymi oponami Michelin Pilot Sport Cup i ostrzej zestrojonym, regulowany zawieszeniem Eibach, powinny zaowocować świetnymi czasami przejazdów.
Co ważne, torowy charakter nowego Exige nie oznacza rezygnacji z odrobiny luksusu. Na pokładzie znajdziemy m.in. klimatyzację, system multimedialny, czy tapicerkę z alkantary. Chętni na ten model, mogą już składać zamówienia. Cenę ustalono na poziomie 67 900 funtów, co stanowi równowartość około 320 000 złotych. To jakieś 50 000 złotych więcej niż kwota jaką trzeba było zapłacić za Exige Sport 350.
Warto wspomnieć, że w zeszłym miesiącu Lotus po raz pierwszy w swojej historii odnotował przewagę zysków nad wydatkami, co świetnie rokuje na przyszłość. Brytyjczycy ogłosili już plany inwestycyjne na najbliższe lata. Pod koniec dekady rozpocznie się proces wymiany całej gamy modeli, który zostanie zapoczątkowany debiutem nowej odsłony Elise. Następnie poznamy świeże wcielenie Exige oraz Evory.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem Lotus rozważy uzupełnienie oferty o bardziej kasowe auta w postaci planowanego od dawna, sportowego SUV-a, czy otwartych wersji pojazdów, dotychczas oferowanych jako Coupe. Już dziś, dzięki modelom takim jak opisywany Exige Sport 380 można odczuć, że Lotus staje na nogi. Mamy nadzieję, że za kilka lat sytuacja będzie jeszcze lepsza.