Kubica zamierza zmienić taktykę
Robert Kubica w oficjalnej wypowiedzi przed Rajdem Meksyku zapowiada zmianę swojej taktyki.
06.05.2014 | aktual.: 08.10.2022 09:25
Robert Kubica po dość pechowych występach w tegorocznych Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Świata zamierza zmienić taktykę na trudny Rajd Argentyny. Celem Polaka w tej imprezie jest dojechanie do mety i nastawienie jak w zeszłym roku, na początku jego kariery w mistrzostwach: Na szutrze muszę bardziej myśleć o przetrwaniu i dotarciu do mety niż o jak najszybszej jeździe. Jest zbyt wiele niuansów, niespodzianek, które sprawiają, że komuś bez doświadczenia noga może się łatwo powinąć. Dlatego sądzę, że parę kroków w tył nie zaszkodzi.
Robert nie jest zadowolony ze swoich wcześniejszych występów za kierownicą Forda Fiesty RS WRC, ale nie uważa tego za coś zupełnie odbiegającego od standardów. Bardziej nienormalne - jak sam twierdzi - jest zdobycie mistrzostwa świata w debiutanckim sezonie. Poza tym zwraca uwagę na fakt, że wielu kierowców z o wiele większym doświadczeniem nadal jeździ słabszymi autami, a on sam już jest na szczycie WRC, jeśli chodzi o sprzęt i poziom konkurentów. To sprawia, że w tym roku będzie miał bardzo trudne zadanie.
Nie był to zbyt łatwy i najszczęśliwszy początek sezonu, ale sądzę, że będzie coraz lepiej. Najważniejsze jest to, aby wyciągać wnioski i uczyć się na doświadczeniach. Lepsze dni na pewno przyjdą - podsumowuje Robert Kubica.
Rajd Argentyny rusza już w najbliższy czwartek, a pierwszy odcinek w formie superoesu o długości 6 km zostanie rozegrany wieczorem. Pierwszy prawdziwy etap rozpoczyna się w piątek, na który zaplanowano 4 odcinki specjalne. Sobota to kolejne 4 próby, a na niedzielę przygotowano 4 odcinki plus 16-kilometrowy Power Stage o nazwie El Condor.
Lista startowa na Rajd Argentyny obejmuje 108 załóg, spośród których 40 będzie walczyło w WRC, a pozostałe w mistrzostwach Argentyny i mistrzostwach CODASUR. Na liście mistrzostw świata w kategorii WRC znaleźli się wszyscy kierowcy fabryczni i oczywiście Robert Kubica oraz Martin Prokop. Zespół Hyundaia wysyła do Argentyny Thierry'ego Neuville'a i Daniego Sordo. Juho Hänninen zrobi tylko notatki, zaliczając rekonesans.