Koronawirus przyczyną zamknięcia kolejnych fabryk. BMW, Rolls-Royce, Toyota, Dacia i Mini wstrzymują produkcję
Kolejny dzień - kolejne doniesienia o zamkniętych fabrykach. Do grona producentów, którzy w obawie przed pandemią koronawirusa zdecydowali się zamknąć swoje europejskie zakłady, dołącza BMW, Toyota, Dacia, Mini i Rolls-Royce.
19.03.2020 | aktual.: 22.03.2023 12:13
Większość europejskich fabryk samochodów, z powodu pandemii koronawirusa SARS-Cov-2 stoi już od kilku dni, a lista tych, które jeszcze pracują, staje się coraz krótsza. Właśnie zniknęły z niej zakłady kolejnych marek, mające swoje siedziby nie tylko w kontynentalnej Europie, ale i Wielkiej Brytanii, która długo opierała się takim działaniom.
Rolls-Royce i Mini
Przedstawiciele Mini poinformowali, że od 23 marca zamkną swoje trzy zakłady: w Hams Hall, Oxfordzie i Swindon. Wstępnie przerwa w produkcji ma potrwać do 17 kwietnia, choć niewykluczone, że termin ulegnie zmianie w wyniku późniejszych decyzji. Co ważne, działalność w tym okresie zawiesi także holenderski Nedcar, będący podwykonawcą brytyjskiej marki.
Do grona producentów z Wysp, którzy wstrzymali produkcję, dołącza również Rolls-Royce, który wstępnie zamyka zakłady w Goodwood do 30 marca. Okres ten poprzedzi planowaną już wcześniej przerwę świąteczną, co najprawdopodobniej oznacza, że prace zostaną wznowione dopiero w połowie kwietnia.
Obie marki należą do koncernu BMW. Ich decyzje są w dużej mierze podyktowane zaleceniami płynącymi z góry, bowiem bawarski koncern również zdecydował się zawiesić prace w swoich fabrykach.
BMW
"Bierzemy odpowiedzialność za zdrowie naszych pracowników i zamierzamy zapewnić im maksymalną ochronę, zachowując jednocześnie najlepszy możliwy balans pomiędzy ograniczeniami produkcji a zyskami" - stwierdził cytowany przez portal "Automotive News Europe" szef koncernu, Oliver Zipse.
Europejskie fabryki oraz niektóre centra sprzedaży BMW zostaną zamknięte nie później niż z końcem bieżącego tygodnia. Wznowienie produkcji zaplanowano na 19 kwietnia. Warto wspomnieć, że poza Europą decyzja obejmuje również zakłady w Rosslyn, w RPA.
Toyota
Toyota zawiesza produkcję pojazdów, silników oraz skrzyń biegów w Europie do odwołania. Zakłady produkujące Yarisa we francuskim Valenciennes oraz czeska fabryka zarządzana wspólnie z PSA w Kolinie zostały zamknięte już we wtorek 17 marca. W środę dołączyła do nich brytyjska fabryka w Burnaston oraz polskie zakłady wytwarzające zespoły napędowe w Jelczu-Laskowicach i Wałbrzychu.
W sobotę 21 marca natomiast do tego grona dołączy turecka placówka w Sakaryi, produkująca crossovera C-HR. Przedstawiciele Toyoty przyznają, że decyzje wynikają z chęci stosowania się do zaleceń władz oraz spadku sprzedaży nowych aut. Japoński producent nie ustalił na razie konkretnego terminu wznowienia produkcji.
Dacia
Fabryka Dacii w rumuńskim Mioveni wstrzymuje produkcję od dziś 19 marca do co najmniej 5 kwietnia. To jeden z najważniejszych pracodawców w pobliżu Bukaresztu, zatrudniający ponad 6 tys. osób. "Wznowimy produkcję tak szybko, jak to możliwe. W tej chwili badamy sytuacje i zastanawiamy się nad rozwiązaniami, które mimo kryzysu i przerw pozwolą sprostać wymaganiom klientów" - możemy przeczytać w oświadczeniu prasowym Dacii.
Z powodu epidemii koronawirusa w Europie stanęło już kilkadziesiąt fabryk należących do koncernów motoryzacyjnych. Niezależnie od dalszego rozwoju sytuacji jest niemal pewnym, że znacząco odbije się to na sytuacji gospodarczej Starego Kontynentu.