Koniec "suchej" ekspresówki. Kierowcy mogli mieć problemy

W poniedziałek ruszają stacje paliw na parkingach miejsc obsługi podróżnych (MOP) Widoma w przebiegu drogi ekspresowej nr 7. To ukłon w stronę kierowców, którzy do tej pory po wjechaniu na trasę od strony Krakowa nie mieli gdzie zatankować przez 50 km.

Droga ekspresowa
Droga ekspresowa
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | GDDKiA

20.10.2024 | aktual.: 20.10.2024 11:16

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jak informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, w poniedziałek 21 października 2024 r. uruchomione zostaną dwie stacje paliw na MOP-ach Widoma – ok. 17 km za Krakowem. Duże parkingi, zlokalizowane po obydwu stronach trasy S7, do tej pory były słabo zagospodarowane. Stacje paliw to nie wszystko. Jak informuje GDDKiA, po upływie kilku tygodni na MOP-ach uruchomione mają zostać również punkty gastronomiczne.

Do tej pory udający się na północ kierowcy, wjeżdżający na S7 od strony Krakowa, do najbliższej stacji, zlokalizowanej za miejscowością Moczydło, musieli przejechać 52 km. Z jednej strony nie jest to duży dystans. Z drugiej jednak nie każdy kierowca pamięta o zatankowaniu auta przed wjazdem na autostradę czy trasę ekspresową.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rozwijanie wysokich prędkości owocuje zwiększoną konsumpcją, a ta może doprowadzić do braku paliwa u kierowcy, który liczył na dojechanie do oddalonej stacji paliw na rezerwie. W takiej sytuacji pojazd może zostać unieruchomiony w miejscu, gdzie stwarza ogromne zagrożenie, a rozwiązanie problemu jest możliwe tylko poprzez wezwanie pomocy drogowej.

Komentarze (5)