Koniec płacenia na bramkach. Idzie zmiana na chorwackich autostradach
Chorwacja to jeden z najpopularniejszych celów wakacyjnych wypraw Polaków. Duża część udających się tam turystów przyjeżdża samochodem. Zmorą są dla nich korki na chorwackich autostradach. Ale idzie duża zmiana.
Świetna, pewna pogoda i krystalicznie czysta, ciepła woda to atuty, które na Polaków planujących urlop są jak magnes. I nic dziwnego. Dla naszych rodaków z południa kraju dodatkowym atutem jest stosunkowo bliskie położenie Chorwacji. Dzięki temu można tam wybrać się samochodem i nie ograniczać się zanadto z bagażem. Problemem jest jednak płatność za autostrady.
Nie chodzi o sam fakt konieczności zapłaty, a o sposób jej uiszczania. Niezależnie od tego, czy wybierzemy drogę przez Czechy, Austrię i Słowenię, czy też przez Słowację i Węgry, w wymienionych krajach tranzytowych obowiązuje system winietowy. W Chorwacji jest inaczej. Tam płaci się za konkretny przejechany odcinek na bramce. Efekt jest taki, że w momentach największego ruchu na autostradach, a ten przypada na wakacje, przed punktami poboru opłat ustawiają się sznury samochodów, a kierowcy i ich pasażerowie czekają w korkach kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt minut. Po kilku takich epizodach można mieć serdecznie dość.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowy, elektryczny Mercedes GLC - niech stanie się światłość!
Jak informuje niemiecki automobilklub ADAC, Chorwacja szykuje się do wielkiej zmiany w płatności za autostrady. Niestety, nie zdecydowano się na wprowadzenie systemu winietowego, ale zmotoryzowani i tak odczują różnicę. Od września 2026 r. nie będzie się już płaciło na bramkach, choć punkty pozostaną, ponieważ należność będzie rozliczana za przejechany odcinek.
W praktyce funkcjonować będą dwa systemy. Prostszy z nich to rejestracja pojazdu w mającym powstać serwisie. W punktach poboru opłat kamery będą odczytywać numery rejestracyjne, a opłata będzie naliczała się automatycznie i zostanie – zapewne – pobrana z przedpłaconego konta. Drugim sposobem regulacji należności ma być wyposażenie się w pokładowe urządzenie komunikujące się z bramownicami w punktach poboru opłat.
Jak informuje ADAC, ta druga forma płatności będzie obowiązkowa dla ciężarówek, autobusów i innych pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 3,5 t. Jeśli w ten sam sposób traktowane będą zespoły pojazdów, oznacza to, że urządzenie pokładowe będzie obowiązkowe dla niektórych samochodów osobowych z cięższymi przyczepami.
Zmiana systemu płatności za chorwackie autostrady z pewnością poprawi sytuację w czasie wakacji. Jeśli będzie to rozwiązanie podobne do tego, które obowiązuje w Hiszpanii, to szlabany w punktach poboru opłat pozostaną. Po prostu będą się unosić po odczytaniu numeru rejestracyjnego przez system lub potwierdzenie płatności przez urządzenie pokładowe. Z pewnością przyspieszy to poruszanie się po autostradach, ale nie zapewni takiej przepustowości jak system winietowy.