Koncepcyjne (po)twory General Motors

Amerykańska korporacja General Motors przeszła w tym roku wiele. Zasiłki od rządu, bankructwo, problemy z zamykaniem fabryk, słabą sprzedażą, zwolnienia pracowników. Ostatecznie jednak firmie udało się odbić od dna i jak na razie wszystko wiedzie ku dobremu. Aktualnie GM skupia się na produkcji samochodów o bardzo dużej wydajności paliwowej, czego najlepszym przykładem może być dzisiejszy wpis o spalaniu nowego Chevroleta Volta.

bare-necessity-car
bare-necessity-car
Mateusz Gajewski

12.08.2009 | aktual.: 02.10.2022 18:13

To jednak nie koniec dobrych wieści. Inżynierowie marki mają wiele pomysłów na nowe pojazdy, czego dowodem mogą być rendery zgromadzone w galerii pod wpisem.

Amerykańska korporacja General Motors przeszła w tym roku wiele. Zasiłki od rządu, bankructwo, problemy z zamykaniem fabryk, słabą sprzedażą, zwolnienia pracowników. Ostatecznie jednak firmie udało się odbić od dna i jak na razie wszystko wiedzie ku dobremu. Aktualnie GM skupia się na produkcji samochodów o bardzo dużej wydajności paliwowej, czego najlepszym przykładem może być dzisiejszy wpis o spalaniu nowego Chevroleta Volta.

To jednak nie koniec dobrych wieści. Inżynierowie marki mają wiele pomysłów na nowe pojazdy, czego dowodem mogą być rendery zgromadzone w galerii pod wpisem.

Stworzenie samochodu przyjaznego środowisku i wydajnego paliwowo nie jest jednak wcale takie proste jakby mogło to się nam wydawać, gdyż jak twierdzą projektanci GM klienci mają różne wizje tych dwóch opcji. Ich zadaniem jest stworzenie modelu, który przypadnie do gustu jak największej grupie osób. Najtrudniejszym wyzwaniem jest jednak "gubienie wagi". Jednym z elementów stosowanych przez inżynierów jest produkcja wydajnych silników diesla i usprawnianie aerodynamiki samochodów.

Nie ma czego zazdrościć, prawda? Wszakże funkcje, które dla niektórych osób mogą się wydawać luksusowymi, dla innych są podstawowe (np. klimatyzacja). I jak tu każdemu dogodzić?[block position="inside"]9790[/block]

Źródło: worldcarfans

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)