Kolejni producenci pomagają w walce z koronawirusem. Volkswagen do produkcji części do respiratorów użyje drukarek 3D
Po fali komunikatów o zamknięciach zakładów i fabryk teraz mamy do czynienia wręcz z tsunami dobrych wieści. Z każdym dniem kolejni producenci deklarują pomoc i wsparcie w produkcji niezbędnego sprzętu medycznego. Jak się okazuje, świetne efekty przynosi zaprzęgnięcie do pracy zaawansowanych drukarek 3D. Taką pomoc zadeklarował m.in. Volkswagen.
23.03.2020 | aktual.: 22.03.2023 12:10
Historia nieraz już pokazała, jak ważna w obliczu zagrożenia jest jedność i współpraca. Mając to na uwadze, miło jest słyszeć o deklaracjach pomocy ze strony kolejnych producentów. O ile ostatnie tygodnie obfitowały w kolejne wiadomości - najpierw o ograniczeniu, a potem o zawieszeniu prac w zakładach z powodu epidemii koronawirusa, to teraz koncerny zastanawiają się, jak mogą pomóc branży medycznej wiedzą inżynierską, zasobami i zaawansowaną technologią.
Do tej pory mogliśmy przeczytać m.in. o staraniach Fiata, Ferrari, Jaguara Land Rovera, koncernu GM, Forda czy Nissana. Poza uproszczeniem produkcji respiratorów padały także pomysły przeniesienia ich montażu do zamkniętych zakładów czy nawet wytwarzania aparatury własnego projektu. Niektórzy wykonali już nawet pierwsze prototypy.
Zobacz także
Niemieckie władze zaapelowały do krajowych koncernów motoryzacyjnych o wsparcie w produkcji nie tylko respiratorów, ale także masek czy odzieży ochronnej. Wielu producentów w ramach pierwszej fali wsparcia, wysłało do szpitali część swoich zapasów masek, rękawiczek czy kombinezonów ochronnych. Inni złożyli także specjalne zamówienia na odzież ochronną dla placówek medycznych.
Dodatkowo Volkswagen wystąpił ze swoim planem pomocy. Choć marka nie zamierza samodzielnie produkować respiratorów, to jej działania w znaczący sposób przyczynią się do poprawy sytuacji. Jak donosi "Automobilwoche", Volkswagen za pomocą swoich zaawansowanych drukarek 3D zamierza wytwarzać części niezbędne do produkcji respiratorów, które później trafią na linie montażowe producentów sprzętu medycznego. Do tego celu został nawet powołany specjalny zespół koordynujący działania i współpracujący z kluczowymi partnerami.
Choć koncern mówi, że branża ta jest dla nich zupełnie obca, to deklaruje, że po uzyskaniu niezbędnych danych i ustaleniu szczegółów produkcji są gotowi do działania. Volkswagen dysponuje ponad 125 zaawansowanymi drukarkami 3D na terenie swoich zakładów. Inżynierowie nie próżnują — prace nad doborem odpowiednich materiałów trwają, a pierwsze próbne części są już w fazie produkcji i udoskonalania.
Pomoc nie ogranicza się do samego Volkswagena, ale rozlewa się także po innych markach koncernu VAG. W Czechach Škoda wraz z lokalnym uniwersytetem również rozpoczęła prace nad produkcją części do aparatury medycznej, zaś Porsche i Bentley zadeklarowały pomoc.
O produkcji części z wykorzystaniem drukarek 3D myśli jednak nie tylko Volkswagen. Vauxhall, BMW i Airbus również zadeklarowały chęć pomocy z wykorzystaniem specjalistycznych urządzeń. Ta forma wsparcia może okazać się kluczowa przy montażu respiratorów z uwagi na problemy zaopatrzeniowe producentów aparatury medycznej. Co więcej, drukarki 3D charakteryzują się także dużą zdolnością adaptacji, a w zależności od modelu mają możliwość pracy z różnymi materiałami.
Chęć do działania koncernów jest naprawdę imponująca, a mnogość pomysłów robi wrażenie. Każdy rodzaj wymienionej pomocy, czy to dostawa odzieży ochronnej, przeniesienie produkcji aparatury medycznej, samodzielne ich projektowanie czy też wytwarzanie części za pomocą zaawansowanej technologii, z pewnością pomoże w walce z koronawirusem.