Škoda Slavia zapowiada się ciekawie. Zadebiutuje jeszcze w tym roku, ale nie u nas
Slavia to nic innego jak niewielki sedan z pogranicza segmentu B i C. Auto docelowo zastąpi Rapida. Niestety nie u nas, lecz w Indiach. Szkoda, gdyż projekt nadwozia wydaje się całkiem atrakcyjny.
Indie są ważnym rynkiem dla Škody. Nic więc dziwnego, że Czesi opracowują niektóre modele specjalnie z myślą o tamtejszych klientach. Jedną z takich propozycji jest Slavia, która właśnie doczekała się oficjalnej zapowiedzi. Auto reprezentujące segment niewielkich sedanów zadebiutuje jeszcze w 2021 roku.
Sądząc po szkicach opublikowanych w sieci, Slavia będzie czymś na kształt następcy Rapida. Z tą różnicą, że w przeciwieństwie do europejskiego Rapida tylna klapa prawdopodobnie nie będzie otwierać się razem z szybą.
Pod względem stylistycznym widać tu wpływy nowej Octavii i Fabii. Są ostro narysowane reflektory z pasami LED, spora atrapa chłodnicy czy wysoko poprowadzona linia okien. Z ostateczną oceną trzeba jednak poczekać do oficjalnej premiery - szkice, szczególne te publikowane przez Škodę, często mają bowiem mocno zaburzone proporcje.
Co ciekawe, znane są już oficjalne wymiary. Slavia ma mieć 4541 mm długości, 1752 mm szerokości i 1487 mm wysokości. Rozstaw osi wyniesie natomiast całkiem przyzwoite 2651 mm. Oznacza to, że raczej nikt nie będzie narzekał na brak przestrzeni.
Bazę dla modelu stanowi płyta podłogowa MQB-A0-IN zaprojektowana specjalnie z myślą o indyjskim rynku. Nie ma to jednak większego wpływu na gamę silników. W ofercie znajdziemy dobrze znane 1.0 TSI o mocy 115 KM oraz 1.5 TSI generujące 150 KM i opcjonalnie parowane z automatem DSG. Więcej szczegółów powinniśmy poznać w najbliższych tygodniach.