Kia Telluride (2016) - premiera koncepcyjnego SUV‑a premium

Kia Motors zaprezentowała wczoraj w Detroit swój najnowszy samochód koncepcyjny, o którym już wspominaliśmy. Telluride ma prezentować możliwości stylistyczne i techniczne koreańskiego producenta i być może zapowiada przyszłość Kii.

Kia Telluride (2016) - premiera koncepcyjnego SUV-a premium
Marcin Łobodziński

12.01.2016 | aktual.: 02.10.2022 08:49

Kia Telluride to koncepcja luksusowego, 7-osobowego SUV-a, charakteryzująca się potężną, muskularną bryłą nadwozia oraz zaawansowanymi rozwiązaniami technologicznymi. Nas bardziej interesuje to drugie, ponieważ bryłę nadwozia doskonale znamy z Volvo XC90. Swoją drogą Kia, a konkretnie kalifornijski dział projektowy Kia Design Center America, czerpie wzorce od najlepszych, decydując się na sylwetkę, która została już doceniona. Klasyczna, dość amerykańska, elegancka i ponadczasowa Telluride mierzy 5001 mm długości, 2009 mm szerokości i 1801 mm wysokości, jest zatem większa o 100-200 mm w każdym kierunku od największego obecnie modelu Kii Sorento. Z tego modelu pochodzi płyta podłogowa, wydłużona o 302 mm na rozstawie osi. Kolor jaki widzicie nosi nazwę Dark Pyrite, a potężne koła mają średnicę 22 cali i założono na nie opony o rozmiarze 275/45 R22. Nas jednak bardziej interesuje nie wygląd, lecz technologia, którą Telluride ma do zaoferowania.

Obraz

Technologią, której raczej nie spodziewamy się zobaczyć w modelu produkcyjnym są dość często spotykane w konceptach drzwi otwierane przeciwstawnie, tu pod kątem 90 stopni. Zapraszają do wnętrza, które ma być największą atrakcją dla pasażerów. Szczególnie tych wracających z międzykontynentalnej podróży lotniczej, siedzących w drugim rzędzie, na fotelach pozwalających rozłożyć się niemal na płasko i dopasować sobie idealnie ruchome podnóżki. Drzemka? Nico prostszego, ale to nie wszystko co oferuje Telluride. W fotelach zarówno tych w drugim jak i w pierwszym rzędzie umieszczono sensory badające samopoczucie siedzących. Wyniki tej analizy zostają wyświetlone na ekranach zamontowanych na panelach drzwi, a następnie system Light Emitted Rejuvenation korzystając z oświetlenia kabiny wysyła łagodzące światło regulujące zegar biologiczny w celu zregenerowania zasobów energetycznych pasażerów auta po długiej podróży lotniczej. Co wy na to? Kierowca też może odpocząć, bo przecież Kia pracuje już nad zaawansowaną technologią autonomicznej jazdy, w wyniku czego powstanie submarka DRIVE WiSE.

Obraz

To jeszcze nie wszystko. Kia Telluride jest wyposażona w technologię sterowania multimediami za pomocą gestów – służy do tego specjalna opaska na nadgarstek Swipe Command. Pasażerowie mogą słuchać muzyki z głośników systemu Harman-Kardon lub za pomocą bezprzewodowych słuchawek. O niektórych elementach deski rozdzielczej i paneli drzwiowych oraz koła kierownicy wspominaliśmy, że zostały wydrukowane? Z pewnością, tylko do tej pory nie wiemy po co. No chyba, że Kia zajmie się również drukiem 3D i chce zaprezentować tę technologię w Detroit.

Obraz

Pozostaje jeszcze kwestia napędu, a i tutaj Kia ma coś interesującego do powiedzenia. Pod maską tego potężnego pojazdu zainstalowano poprzecznie znany z największych modeli koncernu silnik 3.5 V6 GDI, który współpracuje z jednostką elektryczną, tworząc razem hybrydowy napęd plug-in o mocy systemowej 400 KM. Jego uruchomienie następuje po przyłożeniu opuszka palca do przycisku START, pod warunkiem, że linie papilarne się zgadzają z tymi, które zna Telluride. Napęd trafia na cztery koła. Najpewniej za napędzanie tylnej osi odpowiada motor elektryczny. Teraz uwaga – jakie spalanie obstawiacie? 2 l/100 km? Może 3 l/100 km? Nie, to nie salon samochodowy w Genewie i nie jest to prezentacja na rynek europejski. W Detroit nie trzeba fantazjować na temat zużycia paliwa i Kia podaje całkiem realne 8 l/100 km. Nieźle.

Obraz

Czy Telluride trafi do produkcji? Na razie nie i pozostanie jedynie konceptem, ale niewykluczone, że to zapowiedź dużego SUV-a na rynek amerykański, który zadebiutuje w ciągu najbliższych kilku lat. Czy jest czego żałować? Chyba nie. Wszak na rynku jest już Volvo XC90

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (19)