Ken Block pokazał światu, że motorsport może być fajny. Jego Gymkhany obejrzały miliony ludzi
Kena Blocka można znać kompletnie nie interesując się samochodami czy motorsportem. Filmy promujące jego własną markę obuwia pokazały światu coś, czego nigdy wcześniej nie widziano. Nawet hollywoodzcy producenci nie zrealizowali tak emocjonujących scen kaskaderskich. Oglądając Gymhanę zawsze szeptaliśmy pod nosem: "wow!". Niestety po tragicznym wypadku, w którym zginął Block, będziemy już tylko wspominać tę niesamowitą osobowość.
Urodzony 21 listopada 1967 roku w Kalifornii Ken Block jako młody chłopak pragnął zostać architektem, ale interesował się też sportami ekstremalnymi. Dość szybko zrozumiał, że to pierwsze nie jest dla niego, ale drugie jak najbardziej pasuje do jego charakteru. Wniknął m.in. w środowisko snowboardzistów, ale jego ograniczone predyspozycje fizyczne nie pozwoliły mu rozwinąć skrzydeł. Odnalazł się więc na nowo w projektowaniu.
Zajął się sportową odzieżą dla snowboardzistów, którą projektował z przyjacielem i pomimo mało znanej marki z powodzeniem sprzedawał w Kolorado. Jednak prawdziwy sukces odniósł dopiero, kiedy w 1994 r. stworzył markę DC Shoes. W jeden rok przyniosła zysk w wysokości 7 mln dolarów.
Jego życie toczyło się wokół sportów ekstremalnych, a dobre kontakty ze sportowcami najwyższej klasy przynosiły tylko korzyści. Mówiąc po polsku – Ken Block potrafił się dobrze zakręcić w biznesie. Jednak nie tylko o korzyści finansowe chodziło. Ken sam przyznawał, że obracanie się w tym środowisku dało mu wysoką sprawność fizyczną i zdrowie. Musiał być w formie, by godnie reprezentować swoją markę. Sportowcem, który zmienił bieg jego kariery, jeśli nie życie, był Travis Pastrana. Znany motocyklista współpracujący z DC Shoes w 2004 r. postanowił zadebiutować w rajdach samochodowych. Kiedy dowiedział się o tym Block, też postanowił spróbować.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rajdowa kariera Kena Blocka
Musiałby się zdarzyć cud, by Ken Block osiągnął w rajdach samochodowych światowy sukces. Rozpoczął bowiem swoją karierę dopiero w wieku 37 lat. Dla porównania, w tym wieku Sebastien Loeb zdobył ósmy tytuł mistrza WRC. Jednak Amerykanin nie miał z tym wielkiego problemu, a do tematu podszedł bardzo profesjonalnie, biorąc lekcje rajdowego rzemiosła w szkole Team O’Neal.
Co ciekawe, był to jego pierwszy kontakt z szybkim jeżdżeniem samochodem. Jak się okazało, to właśnie było jego przeznaczeniem. Trenerzy odkryli w nim naturalny talent i kto wie, gdzie by zaszedł w motorsporcie, gdy zaczął jeżdżenie choć 10 lat wcześniej. Cenili go za niebywałą kontrolę nad samochodem i niezwykłe wyczucie pedału gazu.
Ściganie zaczął w 2005 roku po solidnym przygotowaniu, wcześniej próbując swoich sił w kanadyjskiej imprezie Rally of the Tall Pines, w której miał wypadek. W zespole Vermont SportsCar za kierownicą Subaru Imprezy wystartował w wydarzeniu o nazwie Sno*Drift zajmując w nim siódme miejsce. Z dziewięciu rund Rally America National Championship wystartował w ośmiu, a tylko jednej nie ukończył. Zawsze plasował się w czołówce i ostatecznie zajął czwarte miejsce. Na koniec sezonu otrzymał nagrodę Rookie of the Year (amerykańskie wyróżnienie dla debiutujących sportowców).
W sezonie 2005 Ken wraz z Travisem Pastraną dostali się do zespołu Subaru Rally Team USA i w nim startowali przez kolejne lata. Pastrana był od niego lepszy, ale Block w 2006 i 2008 roku zajął drugie, a w 2007 roku trzecie miejsce. Ostatni sezon Pucharu zaliczył w 2009 r., który zakończył na czwartym miejscu. W międzyczasie zadebiutował na X Games zdobywając brązowy medal i badał nowe pole – Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Świata (WRC). W 2008 r. w ramach przygotowań startował Fordem Focusem WRC w Kanadzie. Warto zaznaczyć, że choć Ken wszedł na poważnie do WRC, nie zaprzestał jeżdżenia w Ameryce. Został m.in. rekordzistą rajdu 100 Acre Wood, który wygrał pięć razy z rzędu.
Kariera w WRC
Pierwszy rajd WRC Ken Block pojechał już w 2007 r. Był to Corona Rally Mexico, gdzie pojechał swoim subaru w specyfikacji N4 (samochody produkcyjne). Zajął tam 16. miejsce w klasie. W tym samym roku zaliczył też Rajd Nowej Zelandii z jeszcze gorszym wynikiem. W 2008 r. w tym samym rajdzie trochę się poprawił, zajmując 18. miejsce w N4 i 13. w PWRC (mistrzostwa świata samochodów produkcyjnych). Prawdziwe rajdowe ściganie w WRC zaczął jednak w roku 2010 za kierownicą Forda Focusa WRC, reprezentując barwy swojej marki DC i uzyskując sponsoring Monster Energy.
W swoim pierwszym sezonie WRC wystartował w siedmiu rundach, z czego dwóch nie ukończył, a we wszystkich zdobył jedynie dwa punkty. Najlepszy wynik to dziewiąte miejsce w asfaltowym Rajdzie Katalonii.
Drugi sezon był lepszy, kiedy to WRC zmieniło rodzaj samochodu z 2.0 turbo na 1.6 turbo, a Ken Block otrzymał Forda Fiestę WRC. Na 13 rund mistrzostw świata jego zespół Monster World Rally Team wziął udział w dziewięciu. Block nie ukończył dwóch z powodu wypadków, a najlepiej poszło mu w asfaltowym Rajdzie Francji, gdzie zajął ósme miejsce. Łącznie zdobył sześć punktów.
Program na rok 2012 był już mocno ograniczony, ponieważ Block wziął udział w trzech rajdach – w dwóch zajął dziewiąte miejsca. Co ciekawe, w 2013 roku pojechał tylko Rajd Meksyku, ale zajmując siódme miejsce zdobył sześć punktów, czym powtórzył swój najlepszy wynik w WRC.
Amerykanin pojawił się w najwyższej rajdowej serii jeszcze w 2014 i w 2018 r., za każdym razem za kierownicą Forda Fiesty i za każdym razem bez istotnych wyników. Warto przy okazji zaznaczyć, że przez niemal całą jego rajdową karierę towarzyszył mu włoski pilot Alessandro Gelsomino. Jeździli razem do 2022 roku, startując z sukcesami w narodowej serii North American RC w latach 2021-2022. Ken Block miał przerwę w rajdach tylko w latach 2016-2017.
Ken Block w Rallycrossie
Jej powodem był rallycross. Już w 2011 r. nowa dyscyplina zainteresowała Blocka, a w 2014 r. zajął drugie miejsce w mistrzostwach Global Rallycross Championship. To głównie z powodu rallycrossu Block założył stajnię Hoonigan Racing Division, która to powstała na bazie stajni Monster World Rally Team.
W 2016 roku w 100 proc. zaangażował się w zawody FIA World Rallycross Championship, czyli mistrzostwa świata w rallycrossie. Fani wierzyli w dobre wyniki, ponieważ ten rodzaj motorsportu mocno przypomina to, z czego Ken był najbardziej znany – Gymkhanę. Niestety i tu Amerykanin nie odniósł sukcesu.
Rallycross był wówczas mocno na fali i przyciągał najlepszych zawodników, również z WRC (m.in. Pettera Solberga czy Sebastiena Loeba). Niestety Ken Block przez dwa lata pełnych startów nie odniósł sukcesu, a nawet nie osiągnął dobrego wyniku, tylko dwukrotnie stając na podium zawodów. W 2016 zajął 14. miejsce w klasyfikacji generalnej, a w 2017 roku był 9.
Gymkhana – z tego znamy Kena Blocka
Tak na dobrą sprawę, pomimo startu w ponad stu imprezach motorsportowych, Ken Block nigdy nawet dobrze nie rokował, ale doskonale zrealizował się w kaskaderskich produkcjach z serii Gymkhana. Miliony wyświetleń na serwisie Youtube przyniosły nie tylko jemu, ale przede wszystkim firmom, które prezentował na swoich pojazdach, ogromne korzyści. W tym własnej marce DC Shoes.
Pierwsze tego typu wideo powstało w roku 2008, kiedy to swoim subaru jeździł po lotnisku i hangarach, pokazując swój niesamowity kunszt. Oczywiście wszystko w pełni reżyserowane i wielokrotnie powtarzane, więc nie można tego przyrównywać do wyników w prawdziwych rajdach. Niemniej pierwsza Gymkhana zrobiła ogromne wrażenie w świecie mediów i filmów – czegoś takiego fani motorsportu i samochodów nigdy wcześniej nie widzieli. Wideo ma dziś 14 mln wyświetleń.
DC SHOES: KEN BLOCK GYMKHANA PRACTICE
Druga produkcja pojawiła się w 2009 r. i odniosła jeszcze większy sukces (52 mln wyświetleń na oficjalnym kanale DC Shoes). W trzeciej Block przesiadł się do forda fiesty, ale nie WRC, lecz wzmocnionej do ponad 650 KM na bazie samochodu WRC. Nagranie zrealizowano we Francji i choć w mojej opinii nie było tak ciekawe jak dwa wcześniejsze, to obejrzano je ponad 69 mln razy.
Gymkhana na kolejne lata wróciła do Stanów Zjednoczonych. W latach 2011-2013 Ken używał do nagrań scen kaskaderskich forda fiesty. Do piątej części promował markę DC Shoes, ale w szóstej pojawili się nowi partnerzy. Szóstka została zrealizowana w stylu gry, ponieważ promowano kolejną część kultowego tytułu "Need For Speed". Użyto też mnóstwa kamer Go Pro, ponieważ i ta marka była sponsorem nagrań. Ken promował także swoją staję Hoonigan, która stała się motywem przewodnim kolejnych produkcji.
Dodam jeszcze, że filmy serii Gymkhany stały się takim hitem, że Monster Energy wspólnie z Toyo Tires wyprodukowało dodatkową serię z udziałem innego kierowcy – B.J. Baldwina. W tych nie mniej imponujących filmach Amerykanin jeździ terenowym trophy truckiem (znajdziecie je na YT wpisując w wyszukiwarkę frazę "BJ Baldwin Recoil").
[HOONIGAN] KEN BLOCK'S GYMKHANA SEVEN: WILD IN THE STREETS OF LOS ANGELES
W 2014 roku Ken Block przesiadł się do imponującego forda mustanga z napędem na cztery koła i mocą blisko 1500 KM, którym szarżował po ulicach Los Angeles. Samochód w całości i od podstaw zbudowała stajnia Hoonigan Racing Division. Jednak to był tylko jednorazowy występ tego pojazdu w Gymkhanie.
Kolejne wydanie na rok 2016 znów zostało zrealizowane za kierownicą fiesty zbudowanej wspólnie z Blockiem przez Ford Performance. Tym razem sceny nagrano w Dubaju. W wideo poza fiestą udział wzięło kilka wyjątkowo drogich superaut i ford F-150 raptor, choć nie były prowadzone przez Blocka.
Jedną z ciekawszych produkcji było dziesiąte wydanie Gymkhany, w którym nie tylko powrócił potwór w ciele mustanga, ale też pojawiły się inne fordy – fiesta, escort i stary F-150 zbudowany w stylu mustanga przez ekipę Hoonigan. Każde z tych aut pojawiło się w innej lokalizacji.
Ken Block's GYMKHANA TEN: The Ultimate Tire Slaying Tour
Poza Gymkhaną z udziałem Kena Blocka zrealizowano jeszcze cztery inne filmy kaskaderskie w tym stylu. Pierwszy z nich został nagrany w Londynie przez BBC z udziałem Jamesa Maya z programu "Top Gear". Potem były dwie części Climbkhany. Pierwsza z mustangiem na trasie Pikes Peak dla Toyo Tires, z wyjątkowo niebezpiecznymi scenami nad przepaściami, a druga w Chinach, gdzie na krętych drogach Block pojechał fordem f-150.
Ostatnie wideo i właściwie ostatni duży projekt w karierze Kena Blocka zrealizowano dla Audi. Wideo o nazwie "Ken Block’s Electrikhana: High Stakes Playground; Las Vegas, in the Audi S1 Hoonitron" powstało pod koniec roku 2022. Ken pojechał w nim kultowym audi S1, ale nie oryginalnym, tylko prototypowym, w zupełnie nowym wcieleniu, z elektrycznym napędem. Miał w ten sposób promować elekromobilność. Niestety nie zobaczymy już drugiej części Electrikhany w wykonaniu Amerykanina.