Jedyne takie Porsche w Polsce. Ma silnik diesla o mocy 33 KM i powstało tylko 2 tysiące sztuk
Kolekcjonerzy z całego świata cenią polskich mechaników i chętnie remontują u nas najdroższe samochody. Do jednego z wyspecjalizowanych serwisów trafił właśnie bardzo nietypowy pojazd. To ciągnik rolniczy wyprodukowany przez Porsche.
27.09.2017 | aktual.: 01.10.2022 19:42
W Łomiankach pod Warszawą znajduje się miejsce znane wszystkim miłośnikom Porsche 911 i ich ekstremalnie przerobionym odmianom RWB. Jednak klienci, którzy mają w swoich garażach znacznie więcej niż jeden egzemplarz 911, miewają czasem zaskakujące pomysły.
Jeden z zagranicznych klientów serwisu z Łomianek zaskoczył mechaników i przysłał do nich jeden z zaledwie dwóch tysięcy wyprodukowanych egzemplarzy Porsche Diesel 133. Nic wam nie mówi ta nazwa? Nic dziwnego. W końcu niewiele osób miało kiedykolwiek okazję oglądać ten pojazd w akcji. Z racji jego przeznaczenia nie ma szans na to, żeby zobaczyć go na torze wyścigowym, bo bliżej mu do orania i innych prac polowych.
Oczywiście chodzi o ciągnik rolniczy. Porsche na długo przed 911 wytwarzało takie sprzęty. Widoczny na zdjęciach model 133 został zbudowany w 1955 roku. Traktor ma silnik Diesla, jedno siedzenie i piękny czerwony kolor.
Niedawno pojawiła się reklama nawiązująca do historii marki, w której wystąpił podobny sprzęt.
Taking a Porsche 111 Tractor To Porsche Service
Nie spodziewaliśmy się jednak, że będziemy mogli zobaczyć to Porsche z bliska. Pierwsze, co rzuciło nam się w oczy, to fakt, że jak na pojazd przed renowacją jest w zaskakująco dobrej kondycji. Wszystkie mechanizmy wyglądają tak, że bliżej im do dzieła sztuki użytkowej niż do ciągnika rolniczego. Sprzęt produkowany pod okiem Ferdynanda Porsche musiał być wysokiej jakości i model 133 to potwierdza.
Czerwony lakier nadaje mu wygląd krzepkiego staruszka, a przy samochodach zaparkowanych obok (świeże 911) wygląda jakby był z zupełnie innej planety. Co ciekawe, Porsche to nie jest jedyny producent, który ma w portfolio ciągniki rolnicze. Na polskich polach można także spotkać sprzęty Lamborghini – od tego zaczęła się historia tej włoskiej marki. Chciałoby się powiedzieć, że wszystko przed Ursusem.