Jaguar Land Rover przewiduje duże zakłócenia w produkcji. Brakuje kluczowych materiałów

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Land Rover
Aleksander Ruciński

03.08.2024 10:55, aktual.: 03.08.2024 12:20

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jak twierdzą przedstawiciele koncernu, zakłócenia w dostawach mogą potrwać nawet do końca roku.

Największym problemem, z jakim obecnie mierzy się Jaguar Land Rover, są niedobory aluminium, spowodowane kłopotami kluczowego poddostawcy. Chodzi o firmę Novelis, której fabryka w Sierre w Szwajcarii została dotknięta powodzią.

Niedobór kluczowego materiału "ograniczy naszą produkcję do końca tego kwartału i w następnym" - stwierdził dyrektor finansowy JLR, Richard Molyneux podczas konferencji prasowej zorganizowanej 2 sierpnia 2024 roku.

"Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby upewnić się, że nie przeszkodzi nam to w osiągnięciu celów EBIT na ten rok. Nasz zespół ds. operacji przemysłowych jest bardzo dobry w znajdowaniu alternatywnych źródeł. Wykorzystujemy też ekosystem Tata, by ograniczyć problem." - dodał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jaguar Land Rover zużywa około 180 000 ton aluminium rocznie. Materiał ten jest szeroko stosowany w większości modeli firmy. Konkurencyjne marki takie jak BMW, Mercedes, Porsche czy Audi także budują swoje auta z aluminium.

Możliwe, że w kolejnych miesiącach ich produkcja także ucierpi, gdyż zakłady Novelis nie są jedynym dostawcą aluminium dotkniętym powodziami. Jak informuje "Automotive News Europe", z powodu zalania zamknięto też dwie fabryki Constellium.

BMW, Mercedes i Audi mają alternatywne źródła. Pytanie, czy okażą się wystarczające do pokrycia planowanych wolumenów.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (11)
Zobacz także