ITD nie dostała nowych uprawnień
Inspekcja Transportu Drogowego i wszystkie podmioty reprezentujące ten nielubiany przez kierowców sektor każdego roku starają się o nowe uprawnienia. Tym razem posłowie stanęli po stronie zmotoryzowanych i ITD nie dostała prawa do korzystania m.in. ze środków przymusu.
17.06.2013 | aktual.: 10.10.2022 10:47
Inspekcja Transportu Drogowego i wszystkie podmioty reprezentujące ten nielubiany przez kierowców sektor każdego roku starają się o nowe uprawnienia. Tym razem posłowie stanęli po stronie zmotoryzowanych i ITD nie dostała prawa do korzystania m.in. ze środków przymusu.
Siedmiokrotne zwiększenie budżetu w ciągu ostatnich lat, coraz bardziej dokładne kontrole, których oficjalnym celem jest poprawienie bezpieczeństwa na polskich drogach i ogromne mandaty nakładane na kierowców zawodowych i właścicieli firm działających w tej branży.
Tak w skrócie można podsumować działania ITD, zaraz obok fotoradarów najgorętszego tematu ostatnich lat. Z roku na rok ITD ma coraz większy budżet i dostaje nowe uprawnienia. Posłowie uznali jednak, że tym razem inspektorzy chcieli zbyt wiele.
5 czerwca weszła w życie nowa ustawa o środkach przymusu bezpośredniego i stosowaniu broni palnej. W myśl tej ustawy inspektorzy ITD nie otrzymali szerszych uprawnień w zakresie korzystania z kolczatek, kajdanek zakładanych na nogi czy wykorzystywania radiowozów jako blokad.
Swoją drogą tym razem posłowie spisali się na medal. Kto stwierdził, że podmiot zajmujący się badaniem technicznym aut oraz sprawdzaniem, czy nie zostały przekroczone limity wagowe, powinien zakładać kajdanki na nogi?
Źródło: Motofakty.pl