Intrygujący daewoo lanos V6 - najmocniejszy w Polsce?

W polskich serwisach ogłoszeniowych pojawił się na krótko dość intrygujący pojazd na sprzedaż. To popularne kilkanaście lat temu auto Daewoo Lanos z zainstalowanym silnikiem V6 Opla, rozwijającym 283 KM. Szybko wywołał niemałe poruszenie w internecie.

fot. OTOMOTO
fot. OTOMOTO
Marcin Łobodziński

06.02.2017 | aktual.: 14.10.2022 14:18

Przyczyna jest prosta – Lanos jest w pewnym sensie traktowany jak polski samochód, ponieważ w swoim czasie był jednym z najpopularniejszych aut, a jego montaż odbywał się w warszawskiej fabryce FSO. Można powiedzieć, że to część naszej motoryzacyjnej kultury.

Auto zostało niemal w 100 procentach zbudowane samodzielnie przez właściciela i tym przede wszystkim różni się od zachodnich projektów, które zwykle wam prezentujemy. Pokazany tu lanos był fabrycznie wyposażony w jednostkę 1.5, ale właściciel postanowił sobie stworzyć sleepera. Zainstalował oplowski silnik Z32SE o pojemności 3,2 litra. To motor z Vectry. Fabrycznie silnik miał 211 KM, ale po modyfikacjach nabrał temperamentu i mocy.

fot. OTOMOTO
fot. OTOMOTO

Użytkownik zmodyfikował układ wydechowy, wymieniając kolektor i tłumiki na przelotowe. Za polepszoną charakterystykę silnika odpowiadają również wymienione wałki rozrządu i zmodyfikowany układ dbający o skład mieszanki. Usunięty przepływomierz zastąpił nowy MAP sensor, a dwie oryginalne sondy lambda ustąpiły miejsca jednej, szerokopasmowej. Nad całością czuwa komputer sterujący silnikiem, do którego wgrano mapy stworzone od podstaw.

Po wystrojeniu na hamowni uzyskano imponujące 283 KM, dostępne przy 6570 obr./min. oraz 315 Nm momentu obrotowego przy 6300 obr./min. Wskazuje to na wysokoobrotowy charakter jednostki, której moc jest rozwijana płynnie i liniowo. Warto dodać, że koło zamachowe jest lżejsze, a sam silnik zawieszono na poliuretanowych poduszkach. Znalazło się też miejsce na chłodnicę oleju.

fot. OTOMOTO
fot. OTOMOTO

Auto waży tylko 1200 kg, zatem można się spodziewać bardzo dobrych osiągów. Istotnie tak jest, ponieważ przyspieszenie do 100 km/h trwa około 6 s, do 200 km/h niecałe 20 s, natomiast przyspieszenie od 100 km/h do 200 km/h zajmuje jedynie 13,4 s.

Co ciekawe, samochód jest w pełni legalny, ponieważ właściciel zadbał o stronę prawną i zmienił pojemność silnika wpisaną w dowodzie rejestracyjnym. Problem mieli ubezpieczyciele, którzy nie mogli znaleźć w swoich bazach danych dla Lanosa 3.2. Przygotowanie oferty polisy OC trwało dwa dni.

Jak przystało na Lanosa, auto zostało wyposażone w instalację gazową, więc nie jest szczególnie drogie w eksploatacji. Jak deklaruje właściciel, spalanie mieści się w zakresie 13-17 l/100 km.

Aby prezentowany lanos nie był tylko rakietą do jazdy na wprost, jego twórca zadbał także o zawieszenie i układ hamulcowy. Przednie tarcze o średnicy 284 mm z większymi zaciskami pochodzą z Opla Vectry, natomiast tylne z Opla Kadetta E GSI. Warto przypomnieć, że Lanos i Kadett to auta w pewnym stopniu ze sobą spokrewnione. Nie zabrakło rozpórek i poliuretanu. Oryginalne koła zostały zastąpione aluminiowymi obręczami Mille Miglia Evo 5 z ogumieniem w rozmiarze 205/45.

fot. OTOMOTO
fot. OTOMOTO

Wnętrze również przeszło małą metamorfozę. Fotele oryginalne zastąpiono sportowymi z Suzuki Swifta GTI. Tapicerka z czerwonymi wstawkami wygląda skromnie, ale elegancko.

Prace nad samochodem trwały prawie przez cały okres jego posiadania, czyli blisko 6 lat. Autor tego projektu nie jest zawodowym mechanikiem, ale niemal wszystkie prace wykonał samodzielnie lub z pomocą znajomych. Nie do końca zgadza się z tym, że jest to najmocniejszy lanos świata, ale z całą pewnością to najmocniejszy, wolnossący lanos w Polsce. Auto z przebiegiem 235 000 km trafiło już do nowego właściciela. Jego cena 12 300 zł wydaje się być wygórowana, ale nie stanowi nawet połowy tego, co włożono w to auto.

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (23)