Pensja mechanika "na rękę". Jest badanie i kwoty netto

Wielokrotnie już pisaliśmy o sporych wakatach w warsztatach - specjalistów brakuje na polskim rynku pracy. Niedawno opublikowano wyniki ogólnokrajowej ankiety, z której jasno wynika, ile zarabia polski mechanik.

Warsztat samochodowyWarsztat samochodowy
Źródło zdjęć: © autokult.pl | Marcin Łobodziński
Marcin Łobodziński

Ankietę pośród 629 warsztatów przeprowadził serwis branżowy Motofocus.pl, który podkreśla, że w polskich warsztatach mamy do czynienia z różnymi formami zatrudnienia. Jedne warsztaty dają umowę o pracę, inne działają w oparciu o umowę-zlecenie, a jeszcze inne wymagają od swoich mechaników samozatrudnienia. Różnie wygląda także system premiowania oraz rozliczania prac - niektóre warsztaty płacą oddzielnie za każdą naprawę.

Zatem prezentowane kwoty netto są wyłącznie szacunkowe i oparte na odpowiedziach warsztatów. Pytanie było proste: jaka jest średnia pensja netto (na rękę) w zależności od stanowiska w warsztacie?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kia EV4 i garść nowości. Najdziwniejszy sedan na rynku?

Więcej niż minimalne wynagrodzenie

Obecnie minimalne wynagrodzenie w Polsce to 3510 zł netto, ale mechanicy zazwyczaj zarabiają znacznie więcej. Średnia pensja w warsztacie to przedział od 4500 do 7500 zł netto. Zdaniem ekspertów z Motofocus.pl najmniej zarabiający młodzi ludzie z niedużym doświadczeniem i tak zarabiają stosunkowo dużo, co może być dla nich zachętą do dalszego rozwoju kariery w tej branży, ale też wynika z niższych obciążeń dla pracodawcy, który zatrudnia młodą osobę.

Doświadczony mechanik może liczyć na ok. 6000-6500 zł. Co warte podkreślenia, mechanicy we wschodniej części Polski zarabiają przeciętnie wyraźnie mniej od tych, którzy pracują na zachodniej ścianie.

Elektromechanik zarabia przeciętnie od 500 do ok. 1000 zł więcej od mechanika, a mistrz/kierownik dostaje od 7200 do 7500 zł na rękę. W hierarchii warsztatowej jest jeszcze doradca serwisowy, który ma bezpośredni kontakt z klientem i wykonuje głównie prace biurowe. Taka osoba przeciętnie zarabia od 5400 do 6500 zł.

Oczywiście są to oficjalne podawane dane przez warsztaty. Wiele warsztatów jest prowadzonych przez mechaników, którzy nie mają pracodawcy. Wielu pracodawców wypłaca na konto minimalne wynagrodzenie, a resztę "pod stołem". Powyższe dane można więc brać pod uwagę szukając pracy w tej branży, ale nie należy się obawiać, że więcej niż podają liczby nie da się zarobić.

Wybrane dla Ciebie
Volkswagen żegna Touarega. Limitowana edycja na koniec
Volkswagen żegna Touarega. Limitowana edycja na koniec
Pierwsza jazda prototypową Toyotą C-HR+ - Japończycy odrobili lekcje
Pierwsza jazda prototypową Toyotą C-HR+ - Japończycy odrobili lekcje
Europejski SUV za mniej niż 85 tys. zł. Marka obniża ceny
Europejski SUV za mniej niż 85 tys. zł. Marka obniża ceny
Euro NCAP rozbiło nowe auta. Chińczycy błyszczą, a Volkswagen się wstydzi
Euro NCAP rozbiło nowe auta. Chińczycy błyszczą, a Volkswagen się wstydzi
Alfa Romeo Tonale przeszła lifting. Zmienił się nie tylko wygląd
Alfa Romeo Tonale przeszła lifting. Zmienił się nie tylko wygląd
Nowe zasady programu NaszEauto bez wykluczeń dla chińskich aut
Nowe zasady programu NaszEauto bez wykluczeń dla chińskich aut
Cwaniakują, by zaoszczędzić kilkanaście zł. Narażają się na dużo wyższą karę
Cwaniakują, by zaoszczędzić kilkanaście zł. Narażają się na dużo wyższą karę
Komisja infrastruktury za zmianami, ale częściowymi. Bandyci z ekspresówek i autostrad bezpieczni? Niekoniecznie
Komisja infrastruktury za zmianami, ale częściowymi. Bandyci z ekspresówek i autostrad bezpieczni? Niekoniecznie
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Świetny wynik Polaków. Zdobyli wicemistrzostwo w USA
Świetny wynik Polaków. Zdobyli wicemistrzostwo w USA
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Urząd wysyła listy do właścicieli importowanych aut. O co tu chodzi?
Urząd wysyła listy do właścicieli importowanych aut. O co tu chodzi?