Ile musimy (prze)płacić za hybrydowego Touarega?

W ciągu kilku najbliższych dni, a najprawdopodobniej już jutro, zobaczymy "żywe" fotki nowego Volkswagena Touarega prosto z genewskiego salonu. Już teraz jednak znamy ceny brata ciotecznego Porsche Cayenne. Czy warto wybrać hybrydową odmianę?

Obraz
Bartosz Pokrzywiński

Technologia napędu hybrydowego bardzo szybko rozprzestrzeniła się po najróżniejszych segmentach, pożerając coraz to większe auta. W chwili obecnej nie musimy mieć hybrydowego hatchbacka, równie dobrze możemy zdecydować się na limuzynę, auto rodzinne czy też nawet, za kilka lat, na Ferrari 599.

Naturalnie w niszę zwolenników "ekologii" celuje również Volkswagen, niemiecki producent nie mógłby odpuścić sobie rywalizacji, o tak sporą grupę klientów. W związku z tym, nowy Touareg dostępny jest w wersji z napędem hybrydowym.

Warto odpowiedzieć sobie na jedno pytanie - jakie byłoby główne kryterium, którym kierowałbyś się wybierając hybrydę?

Założę się, że większość z Was, bardzo rozsądnie zresztą powie, że samochody hybrydowe mniej palą, więc pozwalają zaoszczędzić na paliwie, a dodatkowo "ratują" naszą planetę.

Super. Pozostaje jeszcze tylko kwestia ceny, no właśnie. Volkswagen Touareg w wersji z napędem hybrydowym, a więc z silnikiem benzynowym V6 o mocy 333 koni mechanicznych oraz dodatkowo z silniczkiem elektrycznym, kosztuje w Niemczech 73.500 euro. W zamian za to dostajemy dużego SUVa, który pali średnio 8.2-litra benzyny na sto kilometrów, emitując 193g CO2 na jeden przejechany kilometr.

Jeżeli jednak tak bardzo zależy nam na oszczędności, dlaczego nie wybierzemy 240-konnego Diesla BlueMotion. Jest słabszy - racja, ale spala tylko 7.4-litra oleju napędowego na setkę i emituje zaledwie o 2 gramy CO2 więcej, niż wersja hybrydowa. Teraz najlepsze, kosztuje 50.700 euro, czyli aż o ponad 22.000 euro mniej!

Trochę matematyki i mamy blisko 90.000 złotych różnicy (przy kursie 3.9). Jedynym argumentem mogą być osiągi, ale czy naprawdę są one tak ważne w ogromnym Touaregu? Jeżeli tak, to pozostaje jeszcze odmiana z większym silnikiem 4.2 TDI o mocy 340 KM, która z ceną 70.800 euro nadal jest tańsza od hybrydy.

Czy warto dopłacać równowartość Volkswagena Tiguana żeby mieć auto, które więcej pali? Podejrzewam, że podczas osiągania maksymalnego przyspieszenia 6.5-sekundy do setki, trudno będzie zmieścić się w 10 litrach.

Jakie jest Twoje zdanie na ten temat? Kupiłbyś hybrydowego Touarega?

Źródło: Autoblog

Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Opel odświeżył Astrę. Kosmetyka, ale wyraźna
Opel odświeżył Astrę. Kosmetyka, ale wyraźna
Minivany nie umarły. Oto Citroën ELO Concept
Minivany nie umarły. Oto Citroën ELO Concept
Seryjnie kradł emblematy. Święta spędzi w areszcie
Seryjnie kradł emblematy. Święta spędzi w areszcie
Jest nowy fragment S7. Kierowcy mogą już korzystać
Jest nowy fragment S7. Kierowcy mogą już korzystać
Nowy Mercedes GLB wyceniony w Polsce. Jest nieznacznie droższy, ale oferuje znacznie więcej
Nowy Mercedes GLB wyceniony w Polsce. Jest nieznacznie droższy, ale oferuje znacznie więcej
Nowy szef BMW: Milan Nedeljkovic przejmuje stery w erze elektromobilności
Nowy szef BMW: Milan Nedeljkovic przejmuje stery w erze elektromobilności
Nowa ekspresówka na zachodzie. Wiemy, kiedy nią pojedziemy
Nowa ekspresówka na zachodzie. Wiemy, kiedy nią pojedziemy
Kilka kluczowych detali. Po tym rozpoznasz nieoznakowany radiowóz
Kilka kluczowych detali. Po tym rozpoznasz nieoznakowany radiowóz
Odświeżona Dacia Jogger wjeżdża do salonów. Jest LPG, jest i hybryda
Odświeżona Dacia Jogger wjeżdża do salonów. Jest LPG, jest i hybryda
Hyundai i30N może powrócić na rynek. Kluczem będzie nowy napęd
Hyundai i30N może powrócić na rynek. Kluczem będzie nowy napęd
Tesla na ostatnim miejscu w amerykańskim rankingu niezawodności
Tesla na ostatnim miejscu w amerykańskim rankingu niezawodności
Uciekł z miejsca kolizji. Miał swoje powody
Uciekł z miejsca kolizji. Miał swoje powody
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀