Ile będzie kosztował cię mandat w krajach UE? [poradnik]
Niedawno rozpoczął się sezon wakacyjny. Wielu Polaków decyduje się w tym czasie na wyjazd za granicę, często są to wycieczki własnym samochodem, co wiąże się z możliwością otrzymania...mandatu. Ile będzie kosztować przekroczenie prędkości poza granicami naszego państwa?
29.06.2010 | aktual.: 02.10.2022 20:59
Niedawno rozpoczął się sezon wakacyjny. Wielu Polaków decyduje się w tym czasie na wyjazd za granicę, często są to wycieczki własnym samochodem, co wiąże się z możliwością otrzymania...mandatu. Ile będzie kosztować przekroczenie prędkości poza granicami naszego państwa?
Zacznijmy od tego, że na urlopie czujemy się wolni. Nie musimy śpieszyć się do pracy. Wiąże się z to z obniżeniem naszej czujności i koncentracji, co często skutkuje przekraczaniem przepisów drogowych. Co istotne te bywają zgoła różne w innych krajach, nawet w obrębie Unii Europejskiej.
Na sam początek mamy złe wiadomości. Mandaty w większości krajów zagranicznych są wyższe od analogicznych kar w Polsce. Co więcej będąc w rodzimym kraju możemy podjąć dyskusję z policjantami, co często skutkuje mniejszym wymiarem kary. Za granicą może to być utrudnione ze względu na bariery językowe oraz inną kulturę. Niestety, mundurowi niechętnie przymrużają oko na nawet najmniejsze wykroczenia.
W Polsce jazda kilka lub kilkanaście kilometrów na godzinę szybciej niż zezwalają na to przepisy właściwie nie jest karalne, policja z reguły nie zajmuje się takimi wykroczeniami. Natomiast w Słowacji, Szwajcarii czy Norwegii przekraczając dopuszczalną prędkość nawet o 5 km/h łamiemy prawo i jesteśmy za to ścigani! Co więcej, policja uważa taką jazdę za poważne wykroczenie. Takich kwiatków jest więcej. Przykładowo niemiecka policja ściga samochody jadące w zbyt bliskiej odległości od siebie, szczególnie na autostradach. Za taką jazdę grozi 500 euro grzywny, czyli nieco ponad 2000 złotych. W Polsce takie sytuacje są nagminne i wręcz normalne, szczególnie przy próbach wyprzedzania. Za granicą okazuje się to być niedopuszczalne.
Najczęstszym wykroczeniem na drodze jest przekroczenie prędkości. W Polsce najwyższy mandat za jazdę od 51 km/h wzwyż więcej od dozwolonej prędkości zapłacimy najwyżej 500 zł. W Wielkiej Brytanii maksymalna kwota mandatu to równowartość 4910 zł, w Szwajcarii 116 116 zł, a we Francji będzie to 6180 zł. Przyjaznym krajem dla przekraczających prędkość są Niemcy, gdzie maksymalnie zapłacimy 329 zł, Rosja (271 zł) oraz Węgry (446 zł).
Wysokie mandaty to jeszcze nie koniec. Jeśli zostaniemy złapani za granicą i otrzymamy mandat - musimy go opłacić na miejscu. Dla obcokrajowców nie są wydawane tzw. mandaty kredytowe. Jeśli nie mamy przy sobie pieniędzy to zostaniemy podwiezieni lub eskortowani do bankomatu lub banku, gdzie będziemy mogli pobrać potrzebne pieniądze. Jeśli nie będziemy w ogóle wypłacalni policja ma prawo zarekwirować coś cennego na poczet mandatu bądź też pozwać nas do sądu. W niektórych krajach stosuje się także praktykę konfiskaty samochodu.
Oczywiście z mandatami wiążą się jeszcze znienawidzone przez kierowców punkty karne. Taki dodatkowy system karania kierowców jest stosowany w prawie wszystkich krajach europejskich, zmienia się tylko jego forma. Przykładowo austriacki system przewiduje rozdawanie "żółtych kartek". Obcokrajowiec, którzy zbierze trzy takie kary, może otrzymać zakaz poruszania się samochodem na terenie tego kraju przez minimum 3 miesiące. W Czechach po otrzymaniu 12 punktów karnych kierowca otrzymuje zakaz prowadzenia auta.
Niżej prezentujemy zestawienie widełek mandatów za najpopularniejsze wykroczenia drogowe. Polski taryfkator przy tych prezentowanych poniżej należy uznać za bardzo przyjazny kierowcom ;-)
Źródło: motormagazyn.pl