Idris Elba dołącza do rodziny "Szybkich i wściekłych". Zagra w spin-offie serii
Machina znana jako "Szybcy i wściekli" jest już nie do zatrzymania. Wiemy, że seria doczeka się dwóch kolejnych części, a także spin-offu o przygodach Hobbsa i Shawa. Dwayne Johnson ogłosił, że w tym ostatnim zagra Idris Elba.
12.10.2018 | aktual.: 14.10.2022 14:58
Dziewiąty film sagi, która początkowo opowiadała o świecie nielegalnych wyścigów, wjedzie do amerykańskich kin 10 kwietnia 2020 roku. Wcześniej, bo 2 sierpnia 2019 roku swoją premierę będzie miał "Hobbs and Shaw" o – jak łatwo się domyślić – współpracy Luke'a Hobbsa (Dwayne Johnson) i Deckarda Shawa (Jason Statham). Bohaterowie pojawili się już we wcześniejszych epizodach, lecz początkowo byli wrogami. Wszystko zmieniło się w "Szybcy i wściekli 8". Tak bardzo się zaprzyjaźnili, że twórcy serii postanowili zrobić osobny film o nich.
Johnson opublikował na Instagramie kadr z filmu, który zdradza dwie rzeczy. Po pierwsze, nie będzie to historia o rozkwitającej przyjaźni, a raczej kolejny obraz pełen akcji, do czego przyzwyczaili nas "Szybcy i wściekli". Po drugie, w rolę głównego przeciwnika Hobbsa i Shawa – Brixtona – wcielił się Idris Elba. Nie tylko świetny aktor, ale i wielki maniak motoryzacji.
Jak przyznaje w dokumencie "Idris Elba: King of Speed", doskonale pamięta, jak mając 4 lata siedział z tyłu forda cortiny swojego ojca i udawał, że wieszak w jego rękach jest kierownicą auta. Nim został aktorem, pracował w warsztacie oponiarskim oraz fabryce Forda. Z kolei w 2015 roku na walijskiej plaży Pendine Sands pobił rekord prędkości Flying Mile za kierownicą Bentleya Continentala GT Speed. Nie ma wątpliwości, że odnajdzie się w "Szybkich i wściekłych".