"Szybcy i wściekli" powrócą do kin. Znamy datę premiery dziewiątej części

Prawdopodobnie najbardziej absurdalna seria kinowa wszechczasów doczeka się kolejnej odsłony. W kwietniu 2020 roku do kin trafi dziewiąta część "Szybkich i wściekłych".

Dom (Vin Diesel) w "Szybcy i wściekli 8"
Dom (Vin Diesel) w "Szybcy i wściekli 8"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe/Universal
Michał Zieliński

05.10.2017 | aktual.: 14.10.2022 14:31

O filmie nie wiemy nic, nawet nie znamy jego tytułu. Można jednak założyć, że raz jeszcze będziemy oglądać przygody Dominica Toretto i jego "rodziny". Nie powinno zabraknąć też niespotykanie długich pasów startowych, skrzyń biegów pozwalających na kilkudziesięciokrotne zmiany przełożeń w górę oraz czołgów. Tak, w "Szybkich i wściekłych" mają teraz czołgi.

Saga rozpoczęła się w 2001 roku, kiedy to swoją premierę miał film "Szybcy i wściekli". Od tego czasu doczekała się już ośmiu odsłon, z czego tylko w trzeciej – "Tokio Drift" – pojawili się zupełnie nowi bohaterowie. Początkowo opowiadała o dawnym agencie FBI, Brianie, granym przez tragicznie zmarłego Paula Walkera. Później głównym bohaterem został Dom, banita, w którego rolę wciela się Vin Diesel.

Producenci ogłosili, że po zapowiedzianej dziewiątej części pojawi się jeszcze jeden i ostatni film z serii. W planach jest także gra wideo oraz widowisko na żywo "Fast & Furious Live" tworzone przez byłego producenta "Top Gear".

The Fate of the Furious - Official Trailer - #F8 In Theaters April 14 (HD)

Nowy epizod pojawi się w kinach trzy lata po premierze "Szybkich i wściekłych 8". Obraz ten był to siódmym najdroższym filmem w historii kina. Nic dziwnego, skoro scena wypadających z budynku nowych samochodów była kręcona na żywo. Po "dziewiątce" możemy spodziewać się, że takich niespotykanych sytuacji zobaczymy znacznie więcej.

Jestem pewien, że – tak jak wcześniej – pojawią się głosy o braku realizmu w tych produkcjach. Ja zdążyłem się przyzwyczaić, że idąc na kolejny film z serii, zobaczę pełną absurdu akcję i dziesiątki nietypowych pojazdów. Liczę, że za trzy lata się nie zawiodę.

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)