Hyundai RM16 N Concept (2016) – kolejna wizja sportowego auta przyszłości

Hyundai od trzech lat prezentuje swoją wizję kompaktowego samochodu wyścigowego. W tym roku również zadebiutował taki model, nazwany stosownie do rocznika - RM16 N Concept. Litera N ma przypomnieć o nowym dziale, odpowiedzialnym za sportowe samochody tego producenta.

Obraz

Po RM14 i RM15 bazujących na Velosterze, Hyundai przedstawił model RM16 N, który... nie bazuje na niczym, co moglibyśmy znać. Przynajmniej tak mogłoby się wydawać, patrząc na przód samochodu, ale wyraźnie widać nawiązanie do wcześniejszych wresji w tylnej części. Linia nadwozia w tym obszarze jest podobna do poprzedników.

Charakterystyczne zaokrąglenie tyłu sugeruje oczywiście kolejną generację Velostera, który nie przyjął się na rynku europejskim. Za to ma się całkiem nieźle na rynku amerykańskim, dlatego pojawiły się już spekulacje na temat nowej generacji. Problem w tym, że odświeżony model zadebiutował w zeszłym roku, więc nawet jeżeli Hyundai cokolwiek planuje, to trzeba będzie jeszcze trochę poczekać.

Obraz

Przyjrzyjmy się jednak najnowszej koncepcji z literą N. Pochodzi ona od nazwy działu sportowego N Performance. Choć przygotował on już wersję N modelu i20 oraz opracował Elantrę z silnikiem turbo, to tak naprawdę nie doczekaliśmy się jeszcze niczego, co byłoby dla nas dużym zaskoczeniem. Takim autem może być coś, co powstanie na bazie prezentowanego RM16 N.

Obraz

Samochód ma zamocowany z tyłu, po części centralnie, 2-litrowy silnik T-GDI o mocy 300 KM, generujący przy tym 383 Nm momentu obrotowego. Parametry odpowiadają poprzednikowi RM15. Moc jest przekazywana na tylną oś z elektronicznie sterowanym dyferencjałem poprzez 6-biegową przekładnię manualną. Jest to wizja samochodu wyścigowego, zatem nie powinny dziwić takie rozwiązania. Rozkład mas to 43 proc. na przedniej osi oraz 57 proc. na osi tylnej. Podobno środek ciężkości znajduje się na wysokości nie większej niż 500 mm od podłoża. Nadwozie wykonano z tworzywa sztucznego, wzmocnionego włóknem węglowym, natomiast ramę przestrzenną z aluminiowych profili.

Obraz

Niektórzy sugerują, że pokazując taką koncepcję, Hyundai sugeruje, iż pracuje nad samochodem z niedużym silnikiem, niekoniecznie umieszczonym z tyłu, oraz z napędem na tylną oś. Czyżby następca Gensisa Coupé i jednocześnie konkurencja dla Toyoty GT86 i Mazdy MX-5?

Poza dyferencjałem elektronicznie sterowany jest również układ wydechowy oraz tylne skrzydło, którego kąt nachylenia zmienia się w zależności od prędkości jazdy. Oczywiście to tylko koncepcja i od 2014 roku nic szczególnego z modeli serii RM nie wynikło, ale skoro powołano dział N Performance i skoro kontynuują ten projekt…

Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Exlantix - nadchodzi nowa chińska marka. To nie będą auta dla każdego
Exlantix - nadchodzi nowa chińska marka. To nie będą auta dla każdego
Pojechał do warsztatu. Na miejscu pojawiła się policja
Pojechał do warsztatu. Na miejscu pojawiła się policja
Policjanci wyjęli alkomaty i się zdziwili. To się nazywa kumulacja
Policjanci wyjęli alkomaty i się zdziwili. To się nazywa kumulacja
Chińczycy ogrywają UE. Kolejna marka musiała im zapłacić
Chińczycy ogrywają UE. Kolejna marka musiała im zapłacić
Kia EV4 doczeka się wersji GT. Jest zapowiedź
Kia EV4 doczeka się wersji GT. Jest zapowiedź
Tak, to jest auto włoskiej policji. W Polsce mogą tylko pomarzyć
Tak, to jest auto włoskiej policji. W Polsce mogą tylko pomarzyć
Błąd parkowania z automatyczną skrzynią biegów, który może zaskoczyć
Błąd parkowania z automatyczną skrzynią biegów, który może zaskoczyć
Ekspresówka jest jak nowa. Po prawie 20 latach wymienili nawierzchnię
Ekspresówka jest jak nowa. Po prawie 20 latach wymienili nawierzchnię
Akcja policji w całym kraju. 5 tys. funkcjonariuszy ruszy na drogi
Akcja policji w całym kraju. 5 tys. funkcjonariuszy ruszy na drogi
Policja mówi o oponach. Poważne problemy tych, co nie zmieniają
Policja mówi o oponach. Poważne problemy tych, co nie zmieniają
Czwórka to zły znak. Trzeba kupić nowe opony
Czwórka to zły znak. Trzeba kupić nowe opony
Trzy pasy w jedną stronę. Otwarto nowy odcinek ważnej drogi
Trzy pasy w jedną stronę. Otwarto nowy odcinek ważnej drogi