Hyundai rozbije bank? Kona N to barbarzyńca wśród crossoverów

Kona N mogłaby spokojnie nazywać się KonaN. Mały crossover to niezły barbarzyńca, który do genialnej techniki znanej z i30 N dorzuca modne nadwozie i bardziej praktyczny charakter. Hyundai stworzył auto, które może być hitem.

Kona N może okazać się hitem na miarę i30 N.Kona N może okazać się hitem na miarę i30 N.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Hyundai
Aleksander Ruciński

Sportowe crossovery to segment, który dopiero raczkuje. Szczególnie gdy mówimy o markach nie-premium i niższych przedziałach cenowych. Klienci szukający takiego pojazdu dotychczas mieli do wyboru 200-konnego Forda Pumę ST lub 300-konnego VW T-Roka R znajdującego sią na drugim końcu mocowej skali. Lukę pomiędzy nimi wypełni Hyundai Kona N - złoty środek, który ma duże szanse by stać się najpopularniejszą z tych propozycji.

Koreańczycy udowodnili już, że potrafią tworzyć emocjonujące auta za rozsądne pieniądze - kompaktowy i30 N jest przecież jednym z najwybitniejszych przedstawicieli segmentu hot hatchy. Biorąc pod uwagę, że Kona N ma wiele wspólnego ze swoim starszym bratem, raczej nie mamy powodów do obaw o odpowiednią dawkę osiągów i emocji. Zresztą już nadwozie zdradza, że to ostry zawodnik.

Design Kony N - tak samo jak zwykłej Kony - z pewnością nie jest dla każdego. Prezentowane linie trudno określić mianem zachowawczych. Producent zadbał o agresywne dodatki podkreślające sportowe aspiracje. Pakiet aerodynamiczny z czerwonymi wstawkami, fantazyjne lakiery nadwozia czy liczne wloty powietrza śmiało sugerują, z czym mamy do czynienia.

Hyundai Kona N (2021)
Hyundai Kona N (2021) © mat. prasowe / Hyundai

Nieco mniej spektakularnie wygląda wnętrz. Jest szare i dość zachowawcze, za to z małą 3-ramienną kierownicą i głęboko wyprofilowanymi fotelami. Są też błękitne łopatki do zmiany biegów oraz oczywiście oznaczenia N Performance.

Wspomniane łopatki to standard, gdyż standardem jest też 8-stopniowa, automatyczna skrzynia N DCT, którą znamy już jako opcję z gamy i30 N. Kompakt użyczył także silnika - 280-konną, doładowaną 2-litrówkę, która jest w stanie wykrzesać 392 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Takie parametry pozwalają osiągać pierwszą setkę w 5,5 sekundy. Prędkość maksymalna wynosi natomiast 240 km/h.

Hyundai Kona N (2021)
Hyundai Kona N (2021) © mat. prasowe / Hyundai

Całkiem nieźle, szczególnie gdy weźmiemy pod uwagę niemałą masę własną (1510 kg) oraz fakt, że napęd trafia wyłącznie na przednią oś. W utrzymaniu właściwej przyczepności pomaga jednak mechanizm różnicowy o ograniczonym uślizgu, a także liczne tryby jazdy wpływające na funkcjonowanie silnika, skrzyni biegów i aktywnego, elektronicznie sterowanego zawieszenia.

W trybie N Grin Shift dostaniemy chwilowo dodatkowe 10 KM i zoptymalizowaną zmianę biegów, N Power Shift pozwoli wykrzesać maksymalne przyspieszenie, a N Track Sense Shift sprawdzi się na torze inteligentnie dostosowując przełożenia do warunków. O tym jak wszystko działa w praktyce powinniśmy przekonać się niebawem. Trudno jednak mieć wątpliwości, że Koreańczycy podeszli do tematu poważnie.

Hyundai Kona N (2021)
Hyundai Kona N (2021) © mat. prasowe / Hyundai

Świadczą o tym m.in. 19-calowe, kute felgi, poprawiona sztywność nadwozia czy potężny wydech z regulowanym natężeniem hałasu. Standardem będą też wydajne hamulce, które nie tracą skuteczności nawet podczas długotrwałej, agresywnej jazdy. A wszystko to w połączeniu z przydatnym wyposażeniem - np. multimediami zawierającymi mapy słynnych torów czy stoperem mierzącym czasy okrążeń.

Oczywiście nie zabraknie też dodatków używanych na co dzień, takich jak adaptacyjny tempomat, asystent pasa ruchu czy system zapobiegania kolizjom. Dokładną specyfikację wraz z cenami powinniśmy poznać w najbliższych tygodniach. Będzie pewnie nieco drożej niż w przypadku i30 N, choć chętnych i tak nie zabraknie.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/16] Źródło zdjęć: |
Wybrane dla Ciebie
Najszybsza Škoda Fabia wyceniona w Polsce. Lepiej usiądź, zanim zobaczysz cenę
Najszybsza Škoda Fabia wyceniona w Polsce. Lepiej usiądź, zanim zobaczysz cenę
Nowe nieoznakowane radiowozy. Tym razem policja wybrała inna markę
Nowe nieoznakowane radiowozy. Tym razem policja wybrała inna markę
Nowy etap dla Century. Toyota chce zbudować markę konkurującą z Rolls-Roycem
Nowy etap dla Century. Toyota chce zbudować markę konkurującą z Rolls-Roycem
Długo nie pożegnają spalinówek. Prezes marki podał datę
Długo nie pożegnają spalinówek. Prezes marki podał datę
Auto ledwo odpala? Otwórz maskę i sprawdź "magiczne oko"
Auto ledwo odpala? Otwórz maskę i sprawdź "magiczne oko"
Nawet 45 gr na litrze taniej. Stacja ogłosiła dużą promocję
Nawet 45 gr na litrze taniej. Stacja ogłosiła dużą promocję
Chińczycy chcą podbić Europę. Technologiami sypią jak z rękawa
Chińczycy chcą podbić Europę. Technologiami sypią jak z rękawa
Wideo: nowa Mazda 6e z bliska. Przy projekcie pomógł chiński partner
Wideo: nowa Mazda 6e z bliska. Przy projekcie pomógł chiński partner
Oszukują policyjny alkomat. Na liście zwykłe produkty
Oszukują policyjny alkomat. Na liście zwykłe produkty
Zasada dwóch sekund. Dobry kierowca zawsze ją stosuje
Zasada dwóch sekund. Dobry kierowca zawsze ją stosuje
Policjant pokazuje kierowcom miejsce. Trzeba wiedzieć, co zrobić
Policjant pokazuje kierowcom miejsce. Trzeba wiedzieć, co zrobić
Są finaliści Car of the Year 2026. Na liście ani jednego "chińczyka"
Są finaliści Car of the Year 2026. Na liście ani jednego "chińczyka"