Hybrydy na buspasy. Dlaczego nie wpuszcza się przyjaznych środowisku pojazdów tam, gdzie ich miejsce?

Polska ustawa o elektromobilności obejmuje wyłącznie najdroższe pojazdy, zapominając o prostszych i dostępniejszych hybrydach i hybrydach plug-in. Taka "elektromobilność" to jak próba lotu w kosmos w czasach, gdy samolot był zaledwie dziwnym pomysłem. Ekologiczny transport nie zaczyna i nie kończy się na elektrykach.

Buspas w WarszawieBuspas w Warszawie
Źródło zdjęć: © ZTM Warszawa
Julian Grabowski

Jeszcze w początkowych wersjach ustawy o elektromobilności mówiło się, że rozmaitymi przywilejami zostaną obdarowani właściciele hybryd plug-in i samochodów elektrycznych. Głównym założeniem przy faworyzowaniu tych konstrukcji była popularyzacja ładowania pojazdów oraz rozwój infrastruktury umożliwiającej taki zabieg.

Finalnie jednak ustawa promuje wyłącznie samochody elektryczne (są drogie) oraz wodorowe, których w Polsce nie ma, bowiem nie ma ich gdzie tankować. Oprócz dopłat oferowanych od niedawna przez rząd (które dotyczą zaledwie kilku małych modeli), samochody elektryczne mogą m.in poruszać się po buspasach. Właściciele hybryd i hybryd plug-in, przyszli i obecni, zostali... no cóż, na lodzie.

Poruszanie się po buspasach to chyba jeden z najważniejszych i najbardziej kontrowersyjnych aspektów. W większości miast jeżdżą po nich autobusy i trolejbusy (co oczywiste), w niektórych ośrodkach udostępniono je dla motocyklistów, którzy i tak są szybsi podczas przeciskania się pomiędzy pasami. Samochody elektryczne również zostały na nie wpuszczone, co ma stanowić jeden z argumentów za ich zakupem.

Elektryki poruszają się przecież bezemisyjnie, na prądzie. Hybryda plug-in, ładowana ze zwykłej wtyczki, też potrafi tak jechać przez minimum 30 km, ale na buspas nie ma wstępu. Często po tych odcinkach jezdni poruszają się też taksówkarze, co jest zaprzeczeniem pomysłu masowego transportu na buspasach i wyeliminowania ruchu samochodowego w danych strefach.

Elektryki mogą poruszać się po buspasach. Wystarczy tylko zdobyć odpowiednią nalepkę, by nie zostać niepotrzebnie zatrzymanym
Elektryki mogą poruszać się po buspasach. Wystarczy tylko zdobyć odpowiednią nalepkę, by nie zostać niepotrzebnie zatrzymanym © fot. Michał Zieliński

Polska ma jeden z najbardziej restrykcyjnych programów wsparcia elektromobilności, co utrudni jej rozwijanie w tym kierunku. Europa podeszła do tego zupełnie inaczej. Londyn najpierw wspierał pojazdy niskoemisyjne (czyli np. zwykłe hybrydy, ale i nowe, "czyste" auta), by później stopniowo ograniczać możliwości wjazdu do centrum. Dał czas kierowcom na przygotowanie się, o czym trudno mówić w Polsce.

Prof. Andrzej Brzeżański z Politechniki Krakowskiej zaprezentował na spotkaniu w Warszawie wyniki badań przeprowadzonych w stolicy Małopolski. Okazuje się, że klasyczna hybryda (przy niewielkich odchyłach w zależności od natężenia ruchu) jadąc obwodnicą i centrum miasta, zaledwie w połowie trasy używa silnika spalinowego. Resztę przejeżdża na energii zdobytej podczas hamowania.

Miasta skutecznie unikają tematu uprzywilejowania samochodów hybrydowych. Warszawa twierdzi, że "zwiększony ruch pojazdów indywidualnych (niezależnie od rodzaju napędu) w dalszym horyzoncie czasowym spowoduje wzrost zatłoczenia ulic, wydłużenie czasu poszukiwania wolnych miejsc postojowych i w konsekwencji zwiększoną emisję spalin."

Ale nic nie stało na przeszkodzie, by w mieście działało kilka usług carsharingowych.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Nowe Renault 4 doczekało się wersji van. Tak jak jego pierwowzór
Nowe Renault 4 doczekało się wersji van. Tak jak jego pierwowzór
Nowe auto za mniej niż 60 tys. zł. Fiat udowadnia, że to wciąż możliwe
Nowe auto za mniej niż 60 tys. zł. Fiat udowadnia, że to wciąż możliwe
Chińczycy chcą produkować w Europie. Wiemy gdzie
Chińczycy chcą produkować w Europie. Wiemy gdzie
Oto następca Ceeda. Kia K4 wjedzie do Europy
Oto następca Ceeda. Kia K4 wjedzie do Europy
Zwolnią 1000 osób. Popyt niższy od oczekiwanego
Zwolnią 1000 osób. Popyt niższy od oczekiwanego
Test: Ford Mustang GTD – żarty się skończyły
Test: Ford Mustang GTD – żarty się skończyły
RPO chce łagodniej. Zmiany w punktach karnych zwykłym ludziom nie pomogą [OPINIA]
RPO chce łagodniej. Zmiany w punktach karnych zwykłym ludziom nie pomogą [OPINIA]
Tesla Cybertruck traci najtańszą wersję. Szybko poszło
Tesla Cybertruck traci najtańszą wersję. Szybko poszło
Straż pożarna ma nowe auta. To Fordy Capri z niespodzianką pod maską
Straż pożarna ma nowe auta. To Fordy Capri z niespodzianką pod maską
Posypały się mandaty. Policjanci skupili się na konkretnych kierowcach
Posypały się mandaty. Policjanci skupili się na konkretnych kierowcach
Będzie nowa obwodnica przy granicy. Wiemy kiedy
Będzie nowa obwodnica przy granicy. Wiemy kiedy
Ruszyła akcja policji. Będzie trwała przez tydzień
Ruszyła akcja policji. Będzie trwała przez tydzień