Hamann Volcano Red & Yellow - masz gust?
Niemiecka firma tuningowa Hamann dość śmiało poczyna sobie w modyfikacjach nawet najbardziej luksusowych i najdroższych aut. Teraz tuner zabrał się za Mercedesy McLareny SLR. To chyba już jednak lekka przesada.
27.10.2009 | aktual.: 02.10.2022 18:48
Niemiecka firma tuningowa Hamann dość śmiało poczyna sobie w modyfikacjach nawet najbardziej luksusowych i najdroższych aut. Teraz tuner zabrał się za Mercedesy McLareny SLR. To chyba już jednak lekka przesada.
Auta dostępne są w dwóch "edycjach", a właściwie to wersjach kolorystycznych. Czerwono-czarny oraz żółto-czarny. O ile czerwony jest jeszcze prawie, prawie do zaakceptowania, o tyle żółty to naprawdę profanacja tak ładnego super samochodu.
Pełna customizacja, poszerzone nadkola z dodatkowymi przetłoczeniami, agresywne spojlery, ogromne skrzydła, wloty powietrza na dachu, diody LED oraz nowe felgi. We wnętrzu również ogromna ilość zmian, pikowana tapicerka, nowe boczki drzwi, konsola środkowa, zegary, a wszystko utrzymane w kolorystyce w zależności od wersji.
Teraz te Mercedesy wyglądają jak plastikowe wyścigówki z toru wyścigowego dla dzieci. Czy komuś się w ogóle podobają aż tak drastyczne modyfikacje?
Jedynym plusem całego tuningu jest wzrost mocy. Hamann zadbał o dodatkowe konie mechaniczne pod maską, auto dysponuje teraz aż 700 kucykami (626 seryjnie) i przyspiesza od zera do setki w czasie 3.6-sekundy. Nie mogli poprzestać na felgach, nowym tylnym skrzydle i delikatniejszym zestawie spojlerów?[block position="inside"]9573[/block]
Źródło: WCF