General Motors kupi udziały koncernu PSA? [aktualizacja]
Motoryzacyjne romanse to świetny sposób na zarobienie dużych pieniędzy niewielkim nakładem pracy. Te pomiędzy Toyotą i koncernem PSA czy Mercedesem i Renault układają się całkiem nieźle. Teraz swoich sił z Francuzami chce spróbować koncern General Motors.
01.03.2012 | aktual.: 12.10.2022 13:06
Motoryzacyjne romanse to świetny sposób na zarobienie dużych pieniędzy niewielkim nakładem pracy. Te pomiędzy Toyotą i koncernem PSA czy Mercedesem i Renault układają się całkiem nieźle. Teraz swoich sił z Francuzami chce spróbować koncern General Motors.
GM dość szybko podniósł się po bankructwie w 2009 roku. Kryzys gospodarczy uderzył wówczas w gospodarkę, co było mocno odczuwalne w Stanach Zjednoczonych. Koncern powrócił na szczyt i żeby przygotować się na ataki Volkswagena, musi uporać się ze swoimi problemami.
Najpoważniejszym kłopotem General Motors są bliźniacze marki Opel i Vauxhall, które w ciągu ostatnich 13 lat przyniosły łącznie 15,6 mld dol. strat. Poza nieuniknioną restrukturyzacją kolos z Detroit chce wzmocnić swoją europejską centralę poprzez nawiązanie współpracy z innymi producentami ze Starego Kontynentu.
Padło na Citroëna oraz Peugeota, czyli koncern PSA. Spekulacje na temat amerykańskiej inwestycji w Europie rozpoczęły się już jakiś czas temu, teraz jednak nabrały one poważniejszego tonu. Podobno wiarygodne, ale utajnione źródła podają, że GM jest zainteresowany kupnem 5% udziałów francuskiego koncernu.
Ten interes pozwoliłby Amerykanom na wsparcie dla Opla i Vauxhalla, a Francuzi mogliby zyskać dostęp do innych rynków. Citroën i Peugeot na pewno miałyby chrapkę na inwestycje w Stanach Zjednoczonych, jednak biorąc pod uwagę ofertę tych producentów, pozostanie to jedynie w sferze marzeń.
[aktualizacja 1 marca]
W Sieci pojawiły się informacje, że General Motors faktycznie nawiązał współpracę z koncernem PSA. Mówi się o tym, że budżet francuskich producentów ma się zwiększyć o 1,3 mld euro, a część z tych pieniędzy trafi do akcjonariuszy. W zamian za to GM dostanie 7% koncernu PSA.
Nawiązana współpraca ma polegać na wymianie technologicznej oraz na umożliwieniu Francuzom wejścia na inne rynki w ramach strategii joint venture. Firmy będą się dzieliły jednostkami napędowymi, podzespołami czy projektami, by ich auta były tańsze w produkcji, bardziej przyjazne środowisku oraz konkurencyjne na rynku.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pierwszy samochód stworzony na wspólnej platformie zadebiutuje na rynku w 2016 roku. To może być bardzo dobre małżeństwo, a General Motors miał naprawdę dobry plan.
Źródło: Carscoop