Ferrari zbacza na zieloną ścieżkę!

Ferrari, po długiej przerwie, powróci do jednostek napędowych w układzie V6, takie oświadczenie wydał dzisiaj Luca Cordero di Montezemolo, prezydent marki. Ogólnoświatowe organizacje naciskają na producentów by jak najbardziej redukować emisję dwutlenku węgla i szkodliwych substancji.

Ferrari zbacza na zieloną ścieżkę!
Rafał Warecki

Ferrari, po długiej przerwie, powróci do jednostek napędowych w układzie V6, takie oświadczenie wydał dzisiaj Luca Cordero di Montezemolo, prezydent marki. Ogólnoświatowe organizacje naciskają na producentów by jak najbardziej redukować emisję dwutlenku węgla i szkodliwych substancji.

Ferrari także ulegnie restrykcyjnym normom, wcześniej czy później, tak więc już dzisiaj, planuje stanąć po stronie zielonych, chociażby jedną stopą. Jak zapewnia Luca di Montezemolo, najnowsze samochody ze stajni Ferrari będą nie mniej dynamiczne niż obecne, przy jednoczesnej redukcji apetytu na paliwo.

Nie oznacza to jednak całkowitej rezygnacji z potężnych motorów V8 i V12, a umieszczenie ich w hybrydowych, elektryczno-spalinowych układach napędowych wraz z systemami odzyskiwania energii, rodem z Formuły 1 (na przykład KERS), a także układem Start&Stop. Wiadomo też, że następcy 458 Italia i California będą doposażeni w turbosprężarki.

Pokaz siły Ferrari ma już za sobą, na tegorocznych targach motoryzacyjnych w Genewie, zadebiutował koncepcyjny model Hy-Kers zbudowany na bazie 599 GTB Fiorano. Podczas testów homologacyjnych według cyklów europejskich UDC i EUDC, koncept Hy-Kers w odniesieniu do swoich krewnych, osiągnął niższą o 35% emisję dwutlenku węgla.[block position="inside"]8956[/block]

Źródło: Autoevolution

Źródło artykułu:WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)