Ferrari Roma to najmniejszy model włoskiej marki, który zaskakuje wyglądem i mocą

Roma to bez wątpienia piękna nazwa dla nowego gran turismo Ferrari. Producent twierdzi, że tworząc ten samochód, inspirował się beztroskim, szczęśliwym życiem Rzymu w latach 50. i 60. Najmniejsze auto z Maranello zapowiada się więc jako najprzyjemniejszy i najbardziej komfortowy model Ferrari od lat.

Roma - piękna nazwa pięknego auta, które w dodatku jest całkiem szybkie.Roma - piękna nazwa pięknego auta, które w dodatku jest całkiem szybkie.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński

Pod względem technicznym Roma ma wiele wspólnego z Ferrari Portofino. Bazuje na tej samej platformie i wykorzystuje identyczny, mocny napęd. Mowa o 3,9-litrowym, doładowanym V8, generującym 620 KM i 760 Nm maksymalnego momentu obrotowego. To więcej niż wystarczające parametry dla wygodnego gran turismo o luksusowo-sportowym usposobieniu.

Roma nie waży przesadnie dużo, bo 1472 kg, co przekłada się na osiągi. Sprint do setki zajmuje 3,4 sekundy, a rozpędzanie się od 0 do 200 km/h trwa 9,4 sekundy. Prędkość maksymalna wynosi natomiast 320 km/h.

Jeśli chodzi o wygląd, trzeba przyznać, że styliści wykonali kawał dobrej roboty. Przód wyposażony w wąskie reflektory jest wyjątkowo smukły, a wysmakowane detale, takie jak atrapa chłodnicy z otworami o niejednorodnej wielkości, czy wąskie paski LED na światłach zdecydowanie dodają nadwoziu uroku. Jeszcze lepiej jest z tyłu, gdzie pierwsze skrzypce gra delikatny dyfuzor z podwójnymi końcówkami wydechu. Wyżej znajdziemy delikatny spojler i oświetlenie podzielone na cztery osobne elementy.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© mat.prasowe

Luksusowy charakter włoskiego gran turismo zdradza przede wszystkim wnętrze. Jak przystało na nowe ferrari, znajdziemy tu sporo wyświetlaczy - poza tym umieszczonym przed kierowcą jest jeszcze oczywiście centralny ekran multimediów oraz mniejszy panel przed pasażerem. Mimo to kabina nie sprawia wrażenia przesadnie cyfrowej. Spora w tym zasługa ciekawie wystylizowanej konsoli środkowej oraz wszechobecnej skóry i Alcantary.

Jak na razie nie wiemy, ile trzeba będzie za to wszystko zapłacić. Coś nam jednak mówi, że Roma ma spore szanse, by stać się jedną z popularniejszych propozycji w gamie Ferrari. Szczególnie wśród klientów, którzy lubią cieszyć się jazdą, a niekoniecznie szukają ekstremalnego bolidu.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/6] Źródło zdjęć: |

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach