Ferrari Portofino Novitec. Upiększony kabriolet ze wzmocnonym napędem
Luksusowy kabriolet Ferrari trafił w ręce niemieckiego specjalisty Novitec. W efekcie powstało jeszcze piękniejsze i mocniejsze auto. W sam raz na zbliżające się cieplejsze dni.
27.03.2019 | aktual.: 28.03.2023 11:28
Portofino już w serii jest naprawdę atrakcyjnym samochodem. Mimo to Novitec znalazł kilka detali, które udało się poprawić. Mowa nie tylko o wyglądzie, ale i napędzie, choć jak zwykle w przypadku tego tunera, modyfikacje są dość zachowawcze, by zbytnio nie odbiegać od charakteru oryginału. Słusznie. Drastyczne zmiany nie wychodzą na dobre wielu modelom. Portofino z pewnością do nich należy.
Wprawne oko dostrzeże zapewne nowe elementy aerodynamiczne. Mowa zarówno o przednim zderzaku, progach jak i dyfuzorze. Zmieniono także osłony lusterek. Co ważne, każda z tych części została wykonana z włókna węglowego. Nie polakierowano go w kolorze nadwozia. Stanowi więc ciekawy kontrast w stosunku do białego, perłowego lakieru.
Kolejnym mocnym elementem tego projektu są felgi. Mają 21 cali średnicy z przodu i 22 cale z tyłu. To obręcze renomowanej firmy Vossen. Wyglądają naprawdę dobrze. Są też lżejsze i bardziej wytrzymałe od oryginału. Za prezencję, choć nie tylko, odpowiada również zawieszenie, które obniżono o 35 mm. W związku z tym na pokładzie zagościł system pozwalający chwilowo zwiększyć prześwit przodu o 40 mm. Przyda się na progach zwalniających.
Prawdziwą wisienką na torcie jest jednak wydech. Autorski układ wyposażono w regulację brzmienia za pośrednictwem ruchomych klap sterowanych z kabiny. Dzięki niemu auto nie tylko lepiej brzmi, ale jest też lżejsze o 11 kg. Nowy wydech stanowi świetną parę ze wzmocnionym napędem. Chiptuning pozwolił wycisnąć z 3,9-litrowego V8 aż 684 KM. To o 84 KM więcej niż w serii.
Wysmakowane i przemyślane modyfikacje dopełniają wspaniały charakter włoskiego kabrioletu. To projekt, który powinni docenić wszyscy fani Ferrari. Nawet ci, którzy zazwyczaj sprzeciwiają się jakimkolwiek modyfikacjom aut tej marki.