Fatalny początek Monte Carlo dla Kubicy

Robert Kubica i Maciej Szczepaniak mieli bardzo duże problemy pierwszego dnia Rajdu Monte Carlo. W imprezie otwierającej tegoroczny sezon WRC prowadzi Sebastien Loeb.

Obraz
Źródło zdjęć: © fot. Citroën Racing
Wojciech Kaczałek

Na pierwszym odcinku specjalnym Entrevaux – Rouaine Kubica przed jednym z hamowań nie mógł zredukować biegu. Ford Fiesta WRC zamiast skręcić pojechał prosto. Polski kierowca narzekał na podsterowność, okazało się, że złapał kapcia. Kubica i Szczepaniak ukończyli OS na 11. pozycji ze startą 47,9 s do zwycięzcy.

Drugi odcinek (Norante - Digne-les-Bains) był jeszcze gorszy. Polacy zakończyli go ze startą 4 min i 43,2 s. Robert Kubica na mecie powiedział (za Autoklub.pl):

Mieliśmy problemy. Wykonałem obrót, cofałem, a potem nagle zgasły światła. To chyba coś z alternatorem. Brakowało prądu. Najpierw zgasły wszystkie światła, potem silnik wyłączał się i włączał. Zdołaliśmy zresetować komputer i pojechaliśmy dalej, to jest najważniejsze, ale straciliśmy dużo czasu.

Kubica i Szczepaniak musieli jeszcze pokonać 100-kilometrową trasę do serwisu. Po drodze zatrzymała ich policja za jazdę bez świateł. Polacy próbowali naprawić samochód, w którym szwankowała elektryka.

Obraz
© fot. Colin Clark/Twitter

Skorzystali z uprzejmości Jurija Protasowa, który wymienił się z nimi na akumulatory. Niewiele to dało. Fiesta wróciła do Gap na lawecie. Kubica i Szczepaniak wystartują drugiego dnia korzystając z Rally 2, co wiąże się z doliczeniem kary wynoszącej 10 min.

Na pierwszej próbie nie miał sobie równych Sebastien Loeb. Ott Tanak stracił do Francuza 22 s, a Sebastien Ogier 30,9 s.

Na drugim odcinku najszybszy był urzędujący mistrz świata. Za Ogierem zameldował się jego kolega z zespołu Volkswagena Jari-Matti Latvala (+10,7 s).

Loeb był trzeci. Stracił niemal 18 s, ale pozwoliło mu to zachować prowadzenie. Na drugiej pozycji plasuje się Ogier (+13,3 s). Trzeci jest Latvala (+36,1 s), który nieznacznie wyprzedza Tanaka (+38,6 s straty do lidera).

Z rajdu odpadł Bryan Bouffier. Były mistrz Polski uderzył w drzewo.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Ma być jak w Japonii. Władze UE zmieniają zdanie co do samochodów
Ma być jak w Japonii. Władze UE zmieniają zdanie co do samochodów
Kultowa marka z USA wraca. Niemcy wykorzystali trend Trumpa
Kultowa marka z USA wraca. Niemcy wykorzystali trend Trumpa
Pierwszy Delphi Art Car pokazany podczas wyścigu górskiego
Pierwszy Delphi Art Car pokazany podczas wyścigu górskiego
Miejsca do lądowania. Armia nie korzystała z nich 20 lat
Miejsca do lądowania. Armia nie korzystała z nich 20 lat
Pięć "stówek" miesięcznie i jeździsz wygodnym autem. Presja działa
Pięć "stówek" miesięcznie i jeździsz wygodnym autem. Presja działa
Zostały po zamachu na WTC. Samochody, do których nikt nie wrócił
Zostały po zamachu na WTC. Samochody, do których nikt nie wrócił
Na którym biegu auto pali najmniej? Sprawdziliśmy i wiemy dokładnie
Na którym biegu auto pali najmniej? Sprawdziliśmy i wiemy dokładnie
"Wilcze oczy" coraz częściej przy polskich drogach. Zobacz, czym są
"Wilcze oczy" coraz częściej przy polskich drogach. Zobacz, czym są
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
Test: Ineos Grenadier – jeszcze lepszy i do tego tańszy
Test: Ineos Grenadier – jeszcze lepszy i do tego tańszy