Dwóch nastolatków za kółkiem. Obaj staną przed sądem
Policja poinformowała w ostatnich dniach o przynajmniej dwóch sytuacjach, gdy za kierownicą samochodu siedziały osoby, które - z racji wieku - nie mogą mieć jeszcze prawa jazdy kategorii B. W obu przypadkach doszło do złamania przepisów. Dodatkowo, w województwie lubuskim policjanci musieli ruszyć w pościg za niepełnoletnim kierującym.
13.06.2021 | aktual.: 14.03.2023 16:11
Lubuskie. Pościg za 14-latkiem w mitsubishi
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Krośnie Odrzańskim otrzymali zgłoszenie, że grupa nastolatków przyjechała samochodem nad jezioro w miejscowości Dąbie. Po przybyciu na miejsce zauważyli wyjeżdżające z parkingu mitsubishi. Ruszyli więc za nim, włączając jednocześnie sygnały świetlne i dźwiękowe, i nakazując kierowcy się zatrzymać. Ale nic z tego. Siedzący za kierownicą młody człowiek nie zamierzał nawet hamować. Wręcz przeciwnie, dodał gazu. Gdy policjanci podczas pościgu zrównali się z jadącym mitsubishi, jego kierowca uderzył w bok radiowozu. Po tym manewrze stracił jednak panowanie nad autem i wjechał do rowu. Nikomu nic się nie stało, a trzy jadące w samochodzie osoby zaczęły uciekać. Policja ruszyła za kierowcą. Gdy został zatrzymany, okazało się, że ma zaledwie 14 lat.
Wezwano jego rodziców i w ich obecności 14-latek przyznał się, że zabrał bratu kluczyki do mitsubishi i jechał nim, ignorując sygnały policji. Mówił, że uciekał, bo się przestraszył. Teraz stanie przed sądem rodzinnym i nieletnich, który zadecyduje o jego dalszym losie. Samochód został natomiast przetransportowany na policyjny parking. Dodatkowo okazało się, że nie ma ważnych badań technicznych.
Małopolska. 16-latek przekroczył prędkość
Nieletniego kierującego zatrzymała również w ostatnich dniach nowotarska policja. Wpadł w ręce mundurowych, gdy przekroczył prędkość. 16-latek jechał ulicami Nowego Targu z prędkością o 33 km/h wyższą niż dozwolona. W dodatku w obszarze zabudowanym miał włączone światła drogowe. Po zatrzymaniu okazało się, że 16-letni mieszkaniec powiatu suskiego ma prawo jazdy kategorii AM i B1, niemniej do prowadzenia mitsubishi, którym jechał, konieczne było posiadanie kategorii B. Sprawą młodego kierowcy zajmie się sąd rodzinny i nieletnich.
Auto zostało przekazane właścicielowi. Jemu również grozi kara. Według przepisów (art. 96 § 1 pkt. 2 Kodeksu wykroczeń) "właściciel, posiadacz, użytkownik lub prowadzący pojazd, który na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu dopuszcza do prowadzenia pojazdu osobę niemającą wymaganych uprawnień, podlega karze grzywny".