Drożej na A4. Jest wniosek koncesjonariusza

Punkt poboru opłat na autostradzie
Punkt poboru opłat na autostradzie
Źródło zdjęć: © Autokult | Mariusz Zmysłowski

30.01.2024 17:11, aktual.: 30.01.2024 17:34

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Od 1 kwietnia 2024 roku mogą wzrosnąć stawki za przejazd autostradą A4. Firma SAM S.A., koncesjonariusz autostrady A4 Katowice-Kraków, złożyła stosowne dokumenty w GDDKiA.

Stalexport Autostrada Małopolska chce, żeby kierowcy płacili o ok. 6,5 proc. więcej za przejazd autostradą A4 między punktami poboru opłat Balice i Mysłowice. Dla pojazdów kategorii 1 (innych niż motocykle) cena od 1 kwietnia 2024 roku miałaby wzrosnąć z 15 do 16 zł, natomiast stawka dla pojazdów kategorii 2, 3, 4 i 5 zdrożeje o 3 zł do kwoty 49 zł.

Koncesjonariusz tłumaczy tę decyzję koniecznością intensyfikacji prac związanych z utrzymaniem i remontami infrastruktury w ostatnich trzech latach obowiązywania umowy. Zgodnie z umową koncesyjną Stalexport Autostrada Małopolska S.A. jest zobowiązana przekazać stronie publicznej ten odcinek autostrady A4 w doskonałym stanie technicznym, dlatego firma już teraz musi zadbać o remonty nawierzchni, mostów czy wiaduktów, choć te mogłyby jeszcze posłużyć dłużej, niż zakłada umowa koncesyjna.

Przedstawiciele firmy zwracają uwagę, że na przestrzeni ostatnich dwóch lat koszty usług budowlanych wzrosły o 26 proc, a ceny asfaltu o blisko 50 proc. Jednocześnie firma podkreśla, że nowe stawki pozostają poniżej maksymalnie dopuszczalnych – dla samochodów osobowych nowe ceny wyniosą 58 proc. stawki maksymalnej, dla innych pojazdów – 70 proc.

Jeśli GDDKiA przychyli się do wniosku koncesjonariusza, byłaby to już druga podwyżka cen na A4 w tym roku. 16 stycznia przestały obowiązywać ulgi dla kierowców korzystających z płatności automatycznych A4Go czy Telepass. Jest jednak sposób na uniknięcie podwyżek: do 1 kwietnia dotychczasowi i nowi użytkownicy A4Go mogą wykupić pakiet impulsów w aktualnej cenie (15 zł za jeden impuls), którymi będą mogli płacić przez dwa lata od doładowania konta.