WAŻNE
TERAZ

Tusk po posiedzeniu w BBN. "Każdy, kto odważy się zaatakować Polskę"

Dendrobium, czyli pierwszy supersamochód z Singapuru

Oto kolejny, imponujący supersamochód, który istnieje tylko w teorii. Podobnych projektów było w ostatnich latach mnóstwo. Ten jednak jest wyjątkowy z dwóch powodów: pochodzi z Singapuru i powstał przy współpracy z zespołem F1 Williams.

Obraz
Aleksander Ruciński

Z tego co mi wiadomo Singapur nie ma na swoim koncie ani jednego superauta. Zawsze musi być ten pierwszy raz. Azjaci podeszli do tematu bardzo poważnie i liczą, że uda się doprowadzić projekt do końca, a następnie uruchomić jego sprzedaż. Pojazd otrzymał nazwę Dendrobium, co brzmi jak łacińskie określenie jakiejś rośliny. Google mówi o Storczyku.

Podczas gdy większość producentów nawiązuje nazwą do sił natury, potęgi i mocy, Azjaci zdecydowali się na zwykłą, domową roślinkę. Może chcieli w ten sposób nawiązać do ekologicznego charakteru ich superauta. Choć szczegółowe dane techniczne pozostają nieznane, wiadomo, że zdecydowano się na silniki elektryczne. Co najmniej dwa, ponieważ napęd ma trafiać na wszystkie cztery koła.

Obraz

Jeśli chodzi o stylistykę, Dendrobium wygląda bardzo futurystycznie i agresywnie. Nie da się ukryć, że design podporządkowano głównie aerodynamice i chęci uzyskania sporego docisku przy dużych prędkościach. Ok, a co z tą Formułą 1? Nadwozie superauta z Singapuru wykonano z identycznego kompozytu, jakiego używa się do budowy bolidów Williamsa. Wzmocnienia mające na celu uzyskanie odpowiedniej sztywności także wzorowane są na wyścigówkach F1.

Nie oznacza to jednak spartańskiego charakteru i podporządkowania konstrukcji nieprzyzwoicie niskiej masie. W kabinie znajdziemy skórzaną tapicerkę i całkiem normalne wyposażenie, wliczając w to system audio i klimatyzację. Oczywiście jeśli auto w ogóle powstanie. Na razie czekamy na debiut egzemplarza przedprodukcyjnego, który ujrzy światło dzienne podczas marcowego salonu w Genewie.

Dendrobium to kolejnym pojazd, odwołujący się do bolidów Formuły 1. Całkiem niedawno zadebiutował przecież Aston Martin AM-RB 001. Warto wspomnieć też o Mercedesie-AMG Project One, zapowiadanym niedawno. Czy propozycja z Singapuru okaże się równie spektakularna? Wszystko będzie jasne. Pamiętajcie jednak, że Azjaci lubią coraz częściej zaskakiwać.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Ma być jak w Japonii. Władze UE zmieniają zdanie co do samochodów
Ma być jak w Japonii. Władze UE zmieniają zdanie co do samochodów
Kultowa marka z USA wraca. Niemcy wykorzystali trend Trumpa
Kultowa marka z USA wraca. Niemcy wykorzystali trend Trumpa
Pierwszy Delphi Art Car pokazany podczas wyścigu górskiego
Pierwszy Delphi Art Car pokazany podczas wyścigu górskiego
Miejsca do lądowania. Armia nie korzystała z nich 20 lat
Miejsca do lądowania. Armia nie korzystała z nich 20 lat
Pięć "stówek" miesięcznie i jeździsz wygodnym autem. Presja działa
Pięć "stówek" miesięcznie i jeździsz wygodnym autem. Presja działa
Zostały po zamachu na WTC. Samochody, do których nikt nie wrócił
Zostały po zamachu na WTC. Samochody, do których nikt nie wrócił
Na którym biegu auto pali najmniej? Sprawdziliśmy i wiemy dokładnie
Na którym biegu auto pali najmniej? Sprawdziliśmy i wiemy dokładnie
"Wilcze oczy" coraz częściej przy polskich drogach. Zobacz, czym są
"Wilcze oczy" coraz częściej przy polskich drogach. Zobacz, czym są
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
Test: Ineos Grenadier – jeszcze lepszy i do tego tańszy
Test: Ineos Grenadier – jeszcze lepszy i do tego tańszy