Jeździł po alkoholu na prywatnym podwórku. Jest wyrok sądu

W czasie majówki pijani kierowcy to prawdziwy problem.
W czasie majówki pijani kierowcy to prawdziwy problem.
Źródło zdjęć: © Lubuska policja

26.08.2024 10:12, aktual.: 26.08.2024 13:33

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Przepisy prawa jasno precyzują, że prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu jest zakazane na drogach publicznych. Wyrok Sądu Rejonowego w Rybniku wyjaśnia, na czym polega ruch lądowy i czy te przepisy odnoszą się także do terenów prywatnych.

Sprawa dotyczyła osoby, która, będąc pod wpływem alkoholu, prowadziła samochód na terenie prywatnym do bramy wyjazdowej, skąd inny kierowca kontynuował jazdę. W toku procesu pojawiło się pytanie, czy taki przypadek powinien skutkować karą za jazdę po alkoholu (1,70 mg/l w wydychanym powietrzu). Sąd postanowił uniewinnić kierowcę, kluczowym aspektem było zrozumienie pojęcia ruchu lądowego.

Problem jest bardziej złożony niż może się początkowo wydawać. Zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego z dnia 5 maja 2009 r.: "Ruchem lądowym jest nie tylko ruch na drogach publicznych, w strefach zamieszkania, ale również ruch w miejscach dostępnych dla powszechnego użytku. Do miejsc dostępnych dla ruchu pojazdów nie mogą natomiast zostać zaliczone miejsca, w których nie odbywa się ruch ogólnodostępny, a jedynie w danym miejscu dopuszczone jest do ruchu wąskie grono osób".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 20 sierpnia 1976 r. stwierdzono jednoznacznie, że prywatne podwórko domu mieszkalnego nie jest miejscem, gdzie odbywa się ruch lądowy.

Kluczowy jest więc poziom dostępności terenu dla osób spoza kręgu właściciela. Jak zauważył Sąd Najwyższy w dniu 2 marca 2012 r.: "Wszystkie wskazane w ustawie (Prawo o ruchu drogowym, przyp. red.) obszary, w których może odbywać się ruch lądowy, mają charakterystyczne cechy wspólne, a mianowicie muszą być ogólnodostępne i wykorzystywane przez nieograniczoną liczbę osób. Prowadzi to do wniosku, że grunt rolny, podobnie jak podwórko przydomowe, nie może być uznany za miejsce, gdzie odbywa się ruch lądowy pojazdów…".

Podsumowując, można powiedzieć jednoznacznie, że teren prywatny lub obiekt zamknięty dla ogółu ludzi wyklucza termin ruchu lądowego.

Warto jednak pamiętać o jednym istotnym punkcie. Sąd podkreślił, że przepisy ustawy Prawo o ruchu drogowym mogą być stosowane poza drogami publicznymi - tylko w tych miejscach, gdzie odbywa się ruch i tylko gdy jest to niezbędne dla zapewnienia bezpieczeństwa uczestnikom tego ruchu.

Trudno sobie wyobrazić sytuację, w której prywatne podwórko staje się miejscem ruchu drogowego. Przykładem może być jednak zdarzenie, kiedy na prywatnym terenie odbywa się impreza, a po posesji przemieszczają się piesi, np. obsługa.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (42)