Citroën nadal w WRC? Decyzja w najbliższym czasie
Zespół Citroën Racing z pewnością wystartuje w sezonie 2016 w WRC, ale dalsza przyszłość stoi pod znakiem zapytania.
07.11.2015 | aktual.: 02.10.2022 09:10
Yves Matton, szef Citroën Racing zapytany o przyszłość programu WRC po sezonie 2016 odpowiedział, że decyzje zostaną podjęte w ciągu najbliższych tygodni, najpewniej w połowie grudnia.
To pewne, że Peugeot i Citroën nie będą miały więcej niż jednego oficjalnego programu. W naszym przypadku będzie to WTCC lub WRC. Celem jest wygranie mistrzostw. - powiedział Matton.
Najwięcej wątpliwości budzi ostatnie zdanie tej wypowiedzi. Jeżeli Citroën oczekuje od zespołu mistrzowskiego tytułu, to na chwilę obecną WTCC jest najlepszą opcją. Citroën w stanie obecnym, nie ma szans podjąć walki o mistrzostwo w WRC bez Sébastiena Loeba, a ten podczas testów dakarowego Peugeota 2008 powiedział, że na pewno nie wróci na światowe odcinki specjalne. Jego celem jest WTCC oraz rozwój w rajdach pustynnych.
Jednak nie oznacza to, że program WRC Citroëna nie ma szans przetrwania. Patrząc na sytuację w obu serialach, choć wyścigi WTCC są bardzo ciekawe, to nie cieszą się ogromną popularnością. Tymczasem w sezonie WRC 2017 pojawią się nowe samochody, znacznie mocniejsze i szybsze, więc widowisko ma być zdaniem promotora i FIA dużo ciekawsze. Czy w wypowiedziach Mattona można doszukać się cienia nadziei?
Jeżeli będziemy kontynuować starty w WRC - z nowym samochodem, przy nowym regulaminie - wówczas celem na 2017 nie będzie tytuł. Założymy trzyletni plan z zadaniem wygrywania rajdów w 2017 i zdobycia tytułu w 2018 lub 2019.
To daje pewne nadzieje, ale większe można znaleźć w tych słowach: …jestem przekonany, że będziemy mogli powalczyć nowym Citroënem z segmentu B.
Nowy Citroën to oczywiście nowy model, a zatem rozważa się plan zbudowania całkowicie nowego samochodu, bazującego na zupełnie nowym modelu, ponieważ DS3 Racing to już nie jest auto marki Citroën. Natomiast marka DS jest już zaangażowana w wyścigi Formula E. Patrząc z perspektywy czasu, model C-Elysée startujący w WTCC już został wystarczająco wypromowany i najpewniej sięgnie w przyszłym roku po kolejny tytuł. Po zdobyciu trzech mistrzostw świata być może Citroën powie: wystarczy. Auto i tak przejdzie w ręce kierowców prywatnych, więc marka nie zniknie całkowicie z tego serialu.
Yves Matton został zapytany również o skład kierowców na przyszły sezon i ewentualny 2017. Na chwilę obecną nie podjęto decyzji o wyborze kierowców i wiele zależy od wyniku w kończącym sezon WRC Rajdzie Wielkiej Brytanii. Niewykluczone, że Mads Ostberg lub Kris Meeke opuści zespół. Kto jest brany pod uwagę na następcę? Okazuje się, że Thierry Neuville, który opuścił Citroëna w sezonie 2012 by zostać kierowcą M-Sportu, a później Hyundaia. Matton powiedział, że rozumie słabe wyniki Thierry'ego i zasugerował, że Belg nie jest najlepiej traktowany we własnym zespole: Nie pomaga to, że Thierry nie ma wsparcia, a szefowie zespołu Hyundaia grożą mu odebraniem statusu numeru 1. Jednocześnie przyznał, że jest zainteresowany usługami Neuville’a na sezon 2017 jeżeli program WRC będzie kontynuowany.