Chciał przejechać policjantów. Musieli oddać strzały

Policjanci z tarnogórskiej komendy zatrzymali 40-letniego mieszkańca Ożarowic. Mężczyzna podczas próby ucieczki ruszył autem wprost na mundurowych.

Pościg zakończył się dla 40-latka na drzewie
Pościg zakończył się dla 40-latka na drzewie
Źródło zdjęć: © Policja Śląska

14.09.2023 | aktual.: 14.09.2023 19:48

Do sytuacji doszło w miejscowości Ożarowice (woj. śląskie). Policjanci pojawili się na miejscu po zgłoszeniu awantury domowej. Sytuacja była poważna, bowiem padły w niej nawet groźby użycia noża. Na jednej z posesji mundurowi zauważyli agresywnego mężczyznę, który na ich widok wsiadł do swojego audi i z impetem ruszył w kierunku bramy wyjazdowej, za którą stali.

Będąc w bezpośrednim zagrożeniu życia, policjanci oddali strzał w oponę rozpędzonego pojazdu. To jednak nie zatrzymało agresora, który staranował bramę i radiowóz, a następnie odjechał w kierunku Miasteczka Śląskiego, gdzie szybko został odnaleziony. 40-latek kontynuował ucieczkę, która zakończyła się w lesie Kalet. Tam mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo.

Mimo stawiania oporu przy zatrzymaniu, funkcjonariuszom udało się go doprowadzić do celi. Usłyszał zarzuty czynnej napaści na policjantów, kierowania gróźb karalnych z użyciem niebezpiecznego narzędzia, niezatrzymania się do policyjnej kontroli oraz kierowania pojazdem pod wpływem środków odurzających.

Sąd pierwszej instancji objął mężczyznę jedynie policyjnym dozorem. Od tamtej pory 40-latek był dwukrotnie zatrzymywany na terenie powiatu tarnogórskiego, gdy posiadał przy sobie zabronione substancje. Rozpatrując całą sprawę Sąd Okręgowy w Gliwicach przychylił się do wniosku prokuratora i wydał nakaz zatrzymania i tymczasowego aresztowania mężczyzny.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)