Ceny polis OC wzrosły prawie o 50 proc. w ciągu roku

Jak informuje rankomat.pl, ubezpieczenie komunikacyjne OC podrożało już o 46 proc. w stosunku do ubiegłego roku. Jest to efekt zakończenia bitwy o klienta niskimi cenami i nakazu KNF, która zmusiła Towarzystwa do podniesienia cen.

Ceny polis OC wzrosły prawie o 50 proc. w ciągu roku
Źródło zdjęć: © fot. Marcin Łobodziński
Marcin Łobodziński

09.07.2016 | aktual.: 01.10.2022 22:30

Według danych rankomat.pl, ubezpieczenia radykalnie podrożały w ciągu jednego roku. Niezależnie od liczby szkód i pojemności silnika, wszyscy płacą więcej o 30-60 proc w porównaniu z rokiem ubiegłym. Właściciele samochodów z silnikami o wyższej pojemności mają już podwyżki za sobą, teraz odczują je osoby, które posiadają auta z mniejszymi jednostkami. W czerwcu nastąpiło uderzenie w pojemność skokową 1,6 litra – wzrost cen o ponad 53 proc. w stosunku do czerwca ubiegłego roku. Na chwilę obecną najniższe podwyżki dotykają auta z najmniejszymi jednostkami napędowymi. Jest to wzrost o 37 proc. Największe wzrosty – powyżej 50 proc. - notuje się w województwie mazowieckim, małopolskim, wielkopolskim, lubuskim, opolskim i dolnośląskim. Skąd tak drastyczne zmiany?

W ostatnich latach ubezpieczyciele toczyli wojnę cenową mocno obniżając ceny składek tylko po to, by pozyskać klientów. Niska jakość likwidacji szkód była bez znaczenia dla właściciela pojazdu, ponieważ on nigdy nie korzystał z usług ubezpieczyciela, u którego kupił polisę OC. Wszystko było dość stabilne, OC nie drożało, dopóki nie zainterweniowała Komisja Nadzoru Finansowego.

W kwietniu 2015 roku KNF zaleciło Towarzystwom Ubezpieczeniowym podnieść jakość likwidacji szkód, ale nie poskutkowało to wzrostami cen. Dopiero gdy KNF wprost nakazało podniesienie wysokości składek adekwatnie do wypłacanych odszkodowań, to ubezpieczyciele chcąc nie chcąc zareagowali na jesieni 10-procentowymi podwyżkami. Od tej pory ceny już tylko rosły. Wpływ na to ma również wprowadzenie Bezpośredniej Likwidacji Szkód. Według raportu Polskiej Izby Ubezpieczeń w wyniku reakcji KNF Towarzystwa poniosły w 2015 roku rekordowe straty – ponad miliard złotych. Na początku 2016 roku ceny polis wzrosły średnio o 20 proc. Kolejnym etapem było wprowadzenie podatku bankowego, który również nie pozostał bez wpływu na ceny ubezpieczeń. Towarzystwa solidarnie podnosiły i nadal podnoszą ceny polis komunikacyjnych OC.

Poza podwyżkami, TU stale nadzorują rynek i skrupulatnie obliczają ryzyko ubezpieczeniowe dla poszczególnych grup klientów oraz wysokość wypłacanych odszkodowań. Co ciekawe, pojemność skokowa silnika nie ma już tak wielkiego wpływu na wysokość składki. Średnio właściciele aut z silnikami 1,6 litra płacą prawie tyle samo co właściciele 2-litrówek.

W ostatnich miesiącach obserwowaliśmy gwałtowne wzrosty cen OC. Towarzystwa zmieniały taryfy regularnie co kilka dni. Zdarzało się, że najkorzystniejsza w danym dniu oferta, już następnego dnia była znacznie droższa. Kierowcy, którzy zwlekali do samego końca polisy z wyborem nowego ubezpieczenia, byli niekiedy niemile zaskoczeni. - mówi Patryk Juchniewicz, dyrektor ds. rozwoju sprzedaży rankomat.pl

Zakłada się, że ceny polis wzrosną jeszcze o kilkanaście procent zanim nastąpi stabilizacja rynku. Kiedy to nastąpi? Tego na chwilę obecną nie wiadomo.

Obraz
© fot. rankomat.pl
Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (17)