Ceny paliw jak prezent na święta. Wyjazdy będą tańsze, ale nie dieslem
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Według najnowszych prognoz analityków e-petrol paliwa w połowie kwietnia tanieją z dnia na dzień. Wyjazdy, a w szczególności powroty ze Świąt Wielkanocnych będą dla kierowców tańsze. Jedynie właściciele diesli nie mają powodu do radości.
Olej napędowy zszedł już poniżej 7 zł/l, małymi krokami benzyna idzie w kierunku 6 zł/l, a gaz dochodzi do granicy 3,5 zł/l. Najnowsze prognozy są optymistyczne, choć nie przewidują jeszcze dużych spadków, a w przypadku diesla nawet mogą być wzrosty.
Obecnie diesel kosztuje średnio w kraju 6,99 zł/l, a od poniedziałku wielkanocnego ma kosztować 6,99-7,16 zł. Może to więc oznaczać nie tyle zniżki, co niewielkie podwyżki na stacjach. Lepiej wygląda sytuacja benzyny.
Pb95 kosztuje teraz 6,41 zł za litr, a od poniedziałku może kosztować 6,35-6,49 zł. Jest więc szansa na spadek lub utrzymanie cen. Podobnie jest z LPG, które kosztuje teraz 3,67 zł/l, a ma kosztować 3,59-3,69 zł.