BMW Serii 8 doczekało się otwartej wersji. Jest piękniejsza niż coupé?

Po przeciekach, zdjęciach szpiegowskich i zapowiedziach, BMW nareszcie pochwaliło się otwartą odmianą nowej Serii 8. Ten luksusowy kabriolet robi równie dobre wrażenie co zamknięta wersja i posiada dokładnie te same zalety.

Z dachem czy bez, seria 8 zawsze wygląda dobrze.
Z dachem czy bez, seria 8 zawsze wygląda dobrze.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński

02.11.2018 | aktual.: 14.10.2022 15:00

Seria 8 jest jednym z najbardziej urodziwych modeli bawarskiego producenta. Dotychczas znaliśmy jedynie odmianę coupé. Dziś dołącza do niej równie piękne, jeśli nie jeszcze piękniejsze cabrio. Mimo dużych rozmiarów, nadwozie prezentuje się proporcjonalnie. Zarówno z dachem jak i bez niego.

Sam dach zgodnie z obecnie panującą modą nie jest sztywny. BMW zdecydowało się na materiałową klasykę. Słusznie, gdyż takie poszycie lepiej pasuje do charakteru auta. Poza tym pozwala zaoszczędzić kilka kilogramów. Co ważne, dach można składać i rozkładać podczas jazdy z prędkością do 50 km/h. Cały proces trwa zaledwie 15 sekund.

Pod względem wyposażenia i rozwiązań technicznych, wersja cabrio jest właściwie kalką tego, co znamy z coupé. Jak na razie rolę topowego silnika będzie tu pełnić 4,4-litrowe V8 z podwójnym doładowaniem, generujące 530 KM mocy i 748 Nm momentu obrotowego. Za przeniesienie napędu na cztery koła odpowiada 8-stopniowa, automatyczna przekładnia. Osiągi robią wrażenie. Sprint do setki trwa 3,8 sekundy.

Obraz
© mat.prasowe

Europejczycy będą mogli zdecydować się też na dużo słabszego diesla 840d xDrive z rzędową sześciocylindrówką o mocy 320 KM i momencie obrotowym wynoszącym 680 Nm. Tutaj także występuje napęd na wszystkie koła i automatyczna przekładnia. Choć diesel nie do końca pasuje do charakteru kabrioletu, powinien cieszyć się sporą popularnością na Starym Kontynencie.

2019 BMW M850i Convertible

Wyposażenie jak przystało na luksusowy kabriolet jest naprawdę bogate. W topowej odmianie M850i klienci mogą liczyć m.in. na adaptacyjne, laserowe światła, 20-calowe felgi, czy system audio Harman Kardon. W opcji można zdecydować się na jeszcze lepsze nagłośnienie Bowers&Wilkins, nawiewy na szyje wbudowane w fotele oraz szklane elementy wykończenia.

Luksusowy kabriolet BMW zadebiutuje podczas targów motoryzacyjnych w Los Angeles. USA ma być bowiem głównym rynkiem zbytu dla tego modelu. W tamtejszych salonach wyceniono go na 121 400 dolarów, co stanowi równowartość około 460 000 złotych.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/58]
Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)