BMW Sauber pracuje nad "nielegalnym" dyfuzorem

BMW Sauber pracuje nad "nielegalnym" dyfuzorem
Bartosz Pokrzywiński

08.04.2009 20:00, aktual.: 02.10.2022 17:11

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Na temat nowych dyfuzorów jest tak głośno, jak na temat systemu KERS. Nie chodzi tu bynajmniej o "zwykłe" konstrukcje, mowa o tych okrzykniętych mianem "nielegalnych". Takie dyfuzory stosują teoretycznie najszybsze zespoły Brawn GP, Toyota i Williams.

Na temat nowych dyfuzorów jest tak głośno, jak na temat systemu KERS. Nie chodzi tu bynajmniej o "zwykłe" konstrukcje, mowa o tych okrzykniętych mianem "nielegalnych". Takie dyfuzory stosują teoretycznie najszybsze zespoły Brawn GP, Toyota i Williams.

Nie da się ukryć, że odstają one wyraźnie od pozostałych w stawce. Brawn GP wygrał dwa wyścigi używając właśnie tej konstrukcji. BMW Sauber złożyło protesty w tej sprawie, ich efektem ma być posiedzenie Międzynarodowego Sądu Apelacyjnego, które odbędzie się 14 kwietnia. Dzień później poznamy wynik kończący całą sprawę, w przypadku wycofania dyfuzorów teamy, które używały ich w dwóch pierwszych Grand Prix mogą stracić zdobyte punkty.

Szef BMW Mario Theissen powiedział, że team zainwestował już sporo pieniędzy w prace nad takimi dyfuzorami. Jeżeli sąd uzna, że są one legalne to w najbliższym czasie znajdą się w bolidach BMW. To oznacza, że Kubica będzie miał większe szanse w walce o mistrzostwo. Do tej pory Polak tracił nawet około 1 sekundy na każdym okrążeniu do kierowców Brawn GP.

Źródło: formula1.pl

Źródło artykułu:WP Autokult