Czy BMW ma się czym chwalić? Oto nowe X4
Dobra wiadomość: BMW X4 zostało wycofane z produkcji. Zła wiadomość jest z kolei taka, że pojawiła się jego najnowsza generacja. Auto jest większe, szybsze, nowocześniejsze oraz tak samo dyskusyjne stylistycznie.
14.02.2018 | aktual.: 14.10.2022 14:37
Sens istnienia BMW X4 jest dla mnie nieodgadniętą zagadką. O ile jestem jeszcze w stanie zrozumieć chęć zakupu BMW X3, to wybór wersji "coupe" nie ma sensu. Opadający dach nie tylko zmniejsza bagażnik czy miejsce nad głową z tyłu, ale i sprawia, że całe auto wygląda nieproporcjonalnie. Najwyraźniej jednak znajduję się w mniejszości, bowiem BMW przygotowało nowe X4 od podstaw. A skoro to zrobiło, auto musi się całkiem nieźle sprzedawać.
Nowa generacja BMW X4 osadzona jest na platformie CLAR (czyli tej wykorzystanej w serii 7, 5 czy X3). W porównaniu z dotychczasowym modelem auto jest dłuższe o nieco ponad 8 cm, szersze o 3,5 cm, a jego rozstaw osi rozciągnięto o dodatkowe 5,4 cm. Pomimo to inżynierom udało się zmniejszyć wagę nawet o 50 kg w zależności od wersji, a rozkład mas wynosi idealne 50/50.
Nikt nie będzie poważnie rozpatrywał X4 w kategoriach samochodu sportowego, lecz jednostki napędowe robią wrażenie. Najsłabsze egzemplarze mają 184 KM, a auta z serii M Performance (czyli jeszcze niepełnoprawne „eMki”) napędzane są przez sześciocylindrowe motory o pojemności 3 litrów i o mocy 360 koni mechanicznych. Sprint do setki zajmie im mniej niż 5 sekund. W serii M Performance znajdziemy też diesla o mocy 326 koni mechanicznych.
Najszybsze modele to nie tylko większa moc, ale i 20-calowe felgi (opcjonalnie jeszcze większe!), sportowe hamulce M Sport oraz mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu na tylnej osi. Producent zaoferuje też adaptacyjne zawieszenie.
Może się wydawać, że wnętrze jest przeniesione ze starszego modelu, jednak jak twierdzą przedstawiciele marki, jest to zupełnie nowy projekt. Na pokładzie znajdziemy ekran o rozmiarze 10,25 cala, powiększony o 75 proc. wyświetlacz HUD, możliwość wydawania poleceń głosem lub też gestami. Zaskoczenia nie ma za to w kwestii bezpieczeństwa, bo jest tu wszystko. Adaptacyjny tempomat, ostrzeżenie o ruchu poprzecznym, asystent parkowania i wiele innych.
BMW X4 ma konkurować między innymi z Mercedesem GLC Coupe (może dlatego jest do niego tak podobny z tyłu) oraz Jaguarem F-Pace. To tylko jeden z wielu członków rodziny X, która powiększy się w tym roku. W salonach zobaczymy też modele X2 czy X7.