Badge Engineering w pełni. Opel Movano debiutuje jako Fiat Ducato w przebraniu.

Najpierw Renault Master, teraz Fiat Ducato. Opel Movano z każdą generacją przybiera coraz to inne formy. Tym razem padło na włoskiego brata, który choć mocno leciwy, wciąż jest bardzo doceniany przez klientów.

Wygląda znajomo? Nawet bardzo.Wygląda znajomo? Nawet bardzo.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Opel
Aleksander Ruciński

Opel i Renault przez lata współpracowali przy budowie aut dostawczych, aż nadeszły czasy PSA, a następnie Stellantisa. Teraz firmie z Russelsheim znacznie bliżej do Włochów, stąd decyzja o oparciu "nowego" Movano na blisko 15-letniej konstrukcji Fiata Ducato.

To bez wątpienia leciwy projekt, lecz przez to sprawdzony, dopracowany i nieprzerwanie doceniany przez klientów poszukujących atrakcyjnie wycenionego auta do pracy. Zresztą Peugeot również ma swojego Boxera, a Citroen Jumpera opartego na tych samych podzespołach. Teraz do dobrze znanej trójcy dołącza Movano, które od wspomnianych nie różni się praktycznie niczym poza oznaczeniami.

Klienci będą mogli wybierać spośród kilku rodzajów zabudowy o pojemności od 8 do 17 metrów sześciennych i dwóch silników diesla o pojemności 2,2 litra i mocach 120 KM oraz 165 KM. Co ciekawe, będzie też elektryczna alternatywa ze 122-konnym silnikiem.

Opel Movano (2021)
Opel Movano (2021) © mat. prasowe / Opel

Do wyboru dwie baterie: słabsza 37 kWh oraz mocniejsza 70 kWh zapewniające odpowiednio 120 i 220 km zasięgu na jednym ładowaniu. Jak nietrudno się domyślić, osiągi raczej nie są spektakularne - prędkość maksymalna to tylko 110 km/h.

Warto wspomnieć, że Opel dorzucił swoje trzy grosze do multimediów. Na pokładzie znajdziemy więc aplikację MyOpel i OpelConnect, a liczba dostępnych konfiguracji wyposażenia raczej nie rozczaruje, choć na luksusy raczej nie ma co liczyć.

Biorąc pod uwagę wiek konstrukcji, premiera Opla wydaje się być tymczasowym zastępstwem zanim Stellantis nie opracuje zupełnie nowej rodziny dostawczaków. Na razie jednak trudno powiedzieć kiedy konkretnie się to stanie.

Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komisja infrastruktury za zmianami, ale częściowymi. Bandyci z ekspresówek i autostrad bezpieczni? Niekoniecznie
Komisja infrastruktury za zmianami, ale częściowymi. Bandyci z ekspresówek i autostrad bezpieczni? Niekoniecznie
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Świetny wynik Polaków. Zdobyli wicemistrzostwo w USA
Świetny wynik Polaków. Zdobyli wicemistrzostwo w USA
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Urząd wysyła listy do właścicieli importowanych aut. O co tu chodzi?
Urząd wysyła listy do właścicieli importowanych aut. O co tu chodzi?
Kia EV5 wyceniona w Polsce. Wiemy, ile kosztuje elektryczny SUV z Korei
Kia EV5 wyceniona w Polsce. Wiemy, ile kosztuje elektryczny SUV z Korei
Znowu złapali 24-latka w BMW. Kwota mandatu jest ogromna
Znowu złapali 24-latka w BMW. Kwota mandatu jest ogromna
Koniec kultowego auta. Oto ostatni egzemplarz
Koniec kultowego auta. Oto ostatni egzemplarz
Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. Jest nowy projekt
Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. Jest nowy projekt
Stawiają je przy autostradach. Są kluczowe dla bezpieczeństwa
Stawiają je przy autostradach. Są kluczowe dla bezpieczeństwa
BMW oddaje hołd historycznemu 2002 turbo. Oto M2 Turbo Design Edition
BMW oddaje hołd historycznemu 2002 turbo. Oto M2 Turbo Design Edition
Pierwsza jazda: Tak jeździ 1000 KM po torze i w terenie. Na prawym fotelu w elektrycznym Porsche Cayenne
Pierwsza jazda: Tak jeździ 1000 KM po torze i w terenie. Na prawym fotelu w elektrycznym Porsche Cayenne