Poradniki i mechanikaAwarie rozruszników i ich przyczyny

Awarie rozruszników i ich przyczyny

Awarie rozruszników  i ich przyczyny
Marcin Łobodziński
15.12.2016 08:54, aktualizacja: 30.03.2023 11:28

Rozrusznik to proste i wytrzymałe urządzenie, które w krótkim czasie wykonuje trudną pracę uruchomienia dużo większego silnika niż ten, którym sam jest napędzany. Poddawany wysokim obciążeniom wielokrotnie, w końcu zaczyna szwankować. Oto najczęstsze objawy awarii rozrusznika lub innych urządzeń z nim związanych.

Rozruszniki elektryczne są dziś najpopularniejszymi urządzeniami rozruchowymi. Co prawda coraz częściej ich miejsce zajmują silniki elektryczne układów hybrydowych, ale kres rozruszników jeszcze nie nadszedł i nie nadejdzie przez najbliższe lata.

Za napęd rozrusznika odpowiada silnik prądu stałego, który pobiera prąd bezpośrednio z akumulatora. Jest więc urządzeniem, które jak żadne inne potrzebuje sprawnej baterii, a ta jest najbardziej obciążona właśnie podczas rozruchu silnika. Warto o tym pamiętać, gdy coś się dzieje z rozrusznikiem. Dobrze też wiedzieć, że niesprawny rozrusznik może spowodować rozładowanie lub uszkodzenie akumulatora. Oto najczęstsze objawy związane z awariami rozruszników:

Przekręcam kluczyk i nic się nie dzieje

To wbrew pozorom częsta awaria, jednak niekoniecznie rozrusznika. Zwykle problem leży w układzie sterującym jego pracą. W starszych samochodach często przyczyna jest banalna – brak połączenia elektrycznego, nierzadko z masą. Bywa i tak, że skorodowany przewód masowy po prostu się zrywa i luźno wisi obok urządzenia. W takiej sytuacji, w pierwszej kolejności należy sprawdzić połączenia. W drugiej można podejrzewać awarię elektromagnetycznego włącznika.

Często występuje taka sytuacja, że po przekręceniu kluczyka jedyne co się dzieje to miganie lub przygasanie kontrolek. Rozrusznik ani drgnie. W 99 proc. przypadków winowajcą jest rozładowany akumulator.

Rozrusznik stuka, ale nie kręci

W przypadku rozładowanego częściowo akumulatora, można się też spodziewać serii krótkich stuknięć zamiast kręcenia rozrusznika. Zbyt niskie napięcie powoduje, że włącznik elektromagnetyczny tak się zachowuje.

Pojedyncze stuknięcie to również jeden z objawów zużycia tego elementu. Podobnie rozrusznik zachowuje się wtedy, gdy zawieszą się lub zużyją szczotki. Awarie uzwojenia mogą mieć dokładnie takie same objawy.

Rozrusznik działa, ale nie obraca wałem korbowym

Rozrusznik jest połączony z wałem korbowym za pośrednictwem koła zamachowego z wieńcem zębatym. Ma zębatkę o niewielkiej średnicy, która generuje bardzo niskie przełożenie z dużym wieńcem. Tym samym, niewielkie urządzenie może rozkręcić do rozruchu duży silnik. Niestety bywa tak, że z powodu awarii mechanizmu sprzęgającego, koło rozrusznika nie jest w stanie się zazębić z wieńcem zębatym silnika. Winę za tą sytuację mogą ponosić także widełki sprzęgające.

Bardzo rzadko dochodzi do tego, by wyłamały się zęby. Jeżeli już, to w bardzo wyeksploatowanych samochodach. Częściej dochodzi do awarii tzw. bendiksa, czyli jednokierunkowego sprzęgła włączającego do pracy koło zębate. Kręci się wówczas wyłącznie silnik rozrusznika.

Rozrusznik kręci się zbyt wolno

Najczęstszą przyczyną takiego zachowania jest niski poziom naładowania akumulatora lub słaby kontakt styków elektrycznych. Niekoniecznie tych łączących urządzenie z akumulatorem. Wystarczą zabrudzone klemy na akumulatorze, by prąd zaczął „uciekać”. Zdarza się to nawet na wyłączniku elektromagnetycznym.

Rozrusznik nie rozpędzi się do właściwej prędkości również wtedy, gdy szczotki są już znacząco zużyte lub uszkodzony jest wirnik. Również awaria silnika rozrusznika może dawać takie objawy. Przyczyną bywa także zacieranie się ślizgowych łożysk wirnika lub ich nadmierne zużycie.

Jeżeli z instalacją i samym urządzeniem jest wszystko w porządku, warto sprawdzić kąt wyprzedzenia zapłonu. Jeżeli jest zbyt duży, wówczas silnik nie jest w stanie się uruchomić, ponieważ zapłon mieszanki powoduje spowalnianie, a nie przyspieszanie obrotów wału korbowego.

Zimą, rozrusznik zawsze ma trudniejsze zadanie, ponieważ z powodu niskich temperatur akumulator nie daje mu tyle prądu co latem. Jednak niekoniecznie to musi być przyczyną powolnej pracy rozrusznika. Wielu kierowców niepotrzebnie stosuje oleje o zbyt dużej lepkości, na przykład 10W zamiast 5W, a to powoduje zwiększenie oporów w silniku. Zalanie nowoczesnej jednostki olejem mineralnym przy dużych mrozach może nawet uniemożliwić uruchomienie silnika.

Rozrusznik działa, ale hałasuje

Zwykle hałas podczas pracy rozrusznika jest objawem jego znacznego zużycia. Często dotyczy to tulei mechanizmu sprzęgającego, ale niepożądane dźwięki wydaje także zębnik z zużytymi już zębami. Jeżeli nie zazębia się prawidłowo z wieńcem koła zamachowego, również może hałasować.

Rozrusznik się kręci po uruchomieniu silnika

W ten sposób szybko dojdzie do zniszczenia rozrusznika, dlatego należy działać szybko. Przyczyną takiego stanu rzeczy może być zacięcie włącznika, zablokowanie zespołu sprzęgającego lub banalna awaria stacyjki.

Nowy rozrusznik? Niekoniecznie

Wymiana rozrusznika na nowy to oczywiście najłatwiejszy sposób naprawy, ale też najdroższy. Zwykle koszt to kilkaset złotych, a nawet powyżej tysiąca. W autach z systemem start/stop urządzenia te są jeszcze droższe. Pewną metodą, choć nie zawsze skuteczną jest oddanie rozrusznika do regeneracji. Niestety nie każdą usterkę da się naprawić, a nie wszystkie urządzenia można zregenerować. Rozrusznik po regeneracji zwykle kosztuje przynajmniej dwa razy mniej niż nowy.

Lepszym rozwiązaniem może się okazać wymiana na używaną część. Generalnie rozruszniki wytrzymują lata, więc zakup używanego nie musi się wiązać z dużym ryzykiem. Pamiętajcie tylko o tym, że pasujący fizycznie rozrusznik niekoniecznie musi pasować pod względem parametrów. Nie jest dobrym pomysłem zakup urządzenia z silnika benzynowego i montaż go do diesla. Taki rozrusznik może wytrzymać zbyt krótko lub mieć duże problemy z uruchomieniem jednostki.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)