Ariel Atom V8 - wideorecenzja
Niestety nie będzie to nasza recenzja, chociaż ile bym dał, aby zasiąść za kierownicą tego 500-konnego potwora... Brytyjczycy z magazynu Autocar postanowili przedstawić nam swoją opinię na temat limitowanej edycji Atoma z 3,0-litrowym silnikiem V8. Zapraszam do oglądania.
16.09.2010 | aktual.: 02.10.2022 21:37
Niestety nie będzie to nasza recenzja, chociaż ile bym dał, aby zasiąść za kierownicą tego 500-konnego potwora... Brytyjczycy z magazynu Autocar postanowili przedstawić nam swoją opinię na temat limitowanej edycji Atoma z 3,0-litrowym silnikiem V8. Zapraszam do oglądania.
Szkoda, że prowadzący jest - moim zdaniem - trochę niemrawy. Siedzi w otwartym "kadłubie" o masie około 520 kilogramów i ma pod nogą władzę nad silnikiem V8 generującym 500 koni mechanicznych (w wersji drogowej 475 KM) i "kręcącym się" do 10 500 obrotów na minutę, a w tonie jego głosu ciężko doszukać się jakiegokolwiek podniecenia czy ekscytacji.
Ariel Atom V8 video review
Mimo flegmatycznego redaktora film daje pogląd na to, jak ta sportowa maszyna sprawuje się na torze. Ogromna moc, świetny układ sterowniczy i - zapewne - niesamowite uczucie podczas dodawania gazu - do pierwszych 100 km/h Atom V8 rozpędza się w 2,3 sekundy! Naciskając pedał gazu do oporu, przez 5,4 sekundy osiągniemy już 160 km/h. Prędkość maksymalna odmiany drogowej oszacowana została na 273 km/h, a 500-konnej odmiany torowej - na 322 km/h.
W miarę szybka, sekwencyjna przekładnia z manetkami przy kierownicy ułatwia jazdę tym samochodem, jednak - jak twierdzi redaktor serwisu Autocar - nawet przy wykorzystaniu około 10% mocy tego pojazdu i tak jest bardzo szybko. Powstanie jedynie 25 egzemplarzy tego samochodu i każdy za kwotę 150 000 funtów znalazł już swojego właściciela.
Źródło: Autocar