Ambi Pur Car - odśwież swój samochód [test i konkurs]

Odświeżacze powietrza w najróżniejszych formach to jedne z najczęściej kupowanych akcesoriów do aut. Szeroka gama zapachów zamkniętych w coraz bardziej oryginalnych opakowaniach sprawiła, że wielu kierowców zapomniało już o klasycznych drzewkach zapachowych i coraz częściej sięga po najnowsze wynalazki z branży kosmetyki samochodowej. Swoje produkty mające odmienić wnętrze auta proponuje też firma Ambi Pur, a teraz wzbogaciła ofertę o dwa nowe zapachy dedykowane mężczyznom.

Obraz
Platforma Autokult

Odświeżacze powietrza w najróżniejszych formach to jedne z najczęściej kupowanych akcesoriów do aut. Szeroka gama zapachów zamkniętych w coraz bardziej oryginalnych opakowaniach sprawiła, że wielu kierowców zapomniało już o klasycznych drzewkach zapachowych i coraz częściej sięga po najnowsze wynalazki z branży kosmetyki samochodowej. Swoje produkty mające odmienić wnętrze auta proponuje też firma Ambi Pur, a teraz wzbogaciła ofertę o dwa nowe zapachy dedykowane mężczyznom.

Przetestowanie urządzenia odświeżającego powietrze w samochodzie i przekazanie opinii o nim nie jest łatwym zadaniem, ponieważ nie opiera się na zmysłach wzroku i słuchu, które w łatwy sposób można transmitować za pośrednictwem komputera. Tutaj w grę wchodzi węch. Wąchanie świata przez Internet za pomocą specjalnych emiterów zapachów dopiero zaczyna raczkować, dlatego postaram się przekazać wszystko w klasycznej formie liter i zdjęć.

Wygląd i estetyka urządzenia

Odświeżacze Ambi Pur to niewielkie urządzenia o rozmiarze około 6 x 4 x 3 cm, montowane do kratek wentylacyjnych na desce rozdzielczej. Są one wykonane z czarnego plastiku. Ich działanie jest dużo wydajniejsze niż tradycyjnej zawieszki. Powietrze wdmuchiwane do kabiny samochodu przez otwory wentylacyjne owiewa nasączony olejkiem zapachowym materiał, niosąc zapach z wybraną przez kierowcę intensywnością. Regulacja odbywa się za pomocą niewielkiego suwaka na przedniej ściance urządzenia. Zwiększa on lub zmniejsza szerokość szczeliny, przez którą powietrze opływa nasączoną końcówkę, utrzymując intensywność rozprowadzanego zapachu. Rozwiązanie proste i skuteczne.

Jakość plastiku, z którego wykonano obudowę odświeżacza, jest lepsza niż tworzyw montowanych w niektórych samochodach, a całość utrzymana jest w neutralnym biało-czarnym kolorze. Dzięki temu odświeżacz nie rzuca się zbytnio w oczy i dyskretnie spełnia swoją funkcję.

Przygotowanie i montaż w aucie

Obraz

Chwytak składa się z czterech przylegających do siebie stalowych ramion obudowanych plastikiem, które nie zarysują i nie połamią ruchomych żeberek nawiewu. Taki rodzaj mocowania pozwala też bezproblemowo zamontować zestaw w kratkach o różnych kształtach. Dzięki temu, że urządzenie trzyma się pewnie, zrezygnowano tutaj z plastikowych haczyków, które podczas demontażu łatwo łamią delikatny mechanizm kierowania strumieniem powietrza w kratkach.

Rozlanie płynu praktycznie nie wchodzi w grę, ponieważ szklane naczynie zakończone jest chłonną, sztywną gąbką, która w miarę wysychania sama nasiąka płynem do odpowiedniego poziomu. Według producenta jeden pojemnik dostarczany wraz z urządzeniem może wystarczyć na 60 dni użytkowania, w praktyce Ambi Pur Car pachnie naprawdę długo.

Działanie

Do samochodowych odświeżaczy powietrza podchodzę zazwyczaj z dużą dozą sceptycyzmu. Wolę po prostu zadbać o higienę wnętrza niż starać się maskować przykre zapachy lub walczyć z nimi za pomocą kosmetyków, jednak w tym przypadku było lepiej, niż sądziłem.

Kompozycje obejmujące m.in. owoce cytrusowe czy eukaliptus ukryte pod nazwami Deszcz Amazonii (Amazon Rain) oraz Arktyczny Lód (Arctic Ice) są rzeczywiście naturalne, świeże, orzeźwiające i nie tak natarczywe, jak mogłoby się wydawać. Przypominają bardziej perfumy niż odświeżacz powietrza.

Po zamontowaniu urządzenia w samochodzie i mniej lub bardziej intensywnym korzystaniu z nawiewów w jesienne dni nie byłem zirytowany obecnością Ambi Pur. Uwalniany przez urządzenie zapach po odpowiedniej regulacji subtelnie unosił się w kabinie, nie dając powodów do narzekania. Nawet gdy powietrze w środku auta z tej czy innej przyczyny zepsuło się – zwiększyłem nawiew, przesunąłem suwak - a woń i tak nie była drażniąca, jak to zazwyczaj bywa przy intensywnym używaniu odświeżaczy.

Powód do korzystania z samochodowego odświeżacza powietrza idealnie zgrał się z okresem testu samego urządzenia. Na długiej trasie obejmującej kilka tysięcy kilometrów przewoziłem w bagażniku świeżo zakupionego króla owoców. Egzotyczny durian o intensywnie mdłym i jednocześnie ostrym zapachu leżał w bagażniku i wypełniał przestrzeń w kabinie pasażerskiej - nie lada zadanie dla odświeżaczy. Ambi Pur dość skutecznie pomagał wytrzymać kilkanaście godzin podróży w towarzystwie owocu, którego transport środkami publicznymi - ze względu na woń - w wielu krajach świata jest po prostu zakazany.

CenaAmbi Pur wycenia swój odświeżacz samochodowy z jednym flakonem olejku na 17,99 zł. Nie oznacza to jednak, że samo urządzenie jest jednorazowe. Wymienne wkłady zapachowe można dokupić osobno za 14,99 zł, co przy regularnym korzystaniu pozwala zaoszczędzić kilka złotówek na samym urządzeniu. To nadal sporo więcej, niż kosztują wspomniane na początku tekstu choinki zapachowe. Jeśli jednak oszacować liczbę zawieszek lub konkurencyjnych produktów, które trzeba by kupić, aby utrzymać odpowiednio intensywny zapach przez około 60 dni, może się okazać, że Ambi Pur Car wcale nie wyjdzie drożej.Konkurs
Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
[1/8] Źródło zdjęć: |
Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Ojciec torowych Porsche na drogi. Andy Preuninger opowiedział mi o genezie powstania 911 GT3 i przyszłości GT3 RS
Ojciec torowych Porsche na drogi. Andy Preuninger opowiedział mi o genezie powstania 911 GT3 i przyszłości GT3 RS
NAC Racing w Rajdzie Safari. Mamy dwie polskie załogi
NAC Racing w Rajdzie Safari. Mamy dwie polskie załogi
Kierowcy zapłacą więcej. Rząd pokazał nowy cennik
Kierowcy zapłacą więcej. Rząd pokazał nowy cennik
Drakońskie kary dla kierowców. Tak ostrych przepisów jeszcze nie było
Drakońskie kary dla kierowców. Tak ostrych przepisów jeszcze nie było
Nieco taniej, ale różnice wciąż są spore. Mamy prognozy na najbliższy tydzień
Nieco taniej, ale różnice wciąż są spore. Mamy prognozy na najbliższy tydzień
Lexus LFA powraca jako imponujący koncept. Pod maską niespodzianka
Lexus LFA powraca jako imponujący koncept. Pod maską niespodzianka
Pierwsza (prawie) jazda: Volkswagen ID. Cross Concept - wracamy do przycisków!
Pierwsza (prawie) jazda: Volkswagen ID. Cross Concept - wracamy do przycisków!
Toyota GR GT już bez tajemnic. Ma mocne V8 i napęd na tył
Toyota GR GT już bez tajemnic. Ma mocne V8 i napęd na tył
W sobotę akcja policji i diagnostów. Uwaga skierowana na starsze auta
W sobotę akcja policji i diagnostów. Uwaga skierowana na starsze auta
Opony letnie przy niskich temperaturach. Jak bardzo odstają od całorocznych?
Opony letnie przy niskich temperaturach. Jak bardzo odstają od całorocznych?
Pierwsza jazda: BMW iX3 - 900 km na prądzie i parkowanie w stylu Bonda
Pierwsza jazda: BMW iX3 - 900 km na prądzie i parkowanie w stylu Bonda
Pieniądze w programie "NaszEauto" się skończą. Ekspert powiedział kiedy
Pieniądze w programie "NaszEauto" się skończą. Ekspert powiedział kiedy
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇